Często na ulicach miasta spotykamy samochody z przyczepami reklamowymi, które mówią lub grają.
Okazuje się, że jest to nielegalna forma promocji. Osoby, które w ten sposób reklamują kandydatów na posłów, apteki i inne firmy mogą zostać surowo ukarane. Strażnicy miejscy zatrzymali wczoraj taki pojazd i… wypisali dwa mandaty.
W trakcie legitymowania, mężczyzna powiedział, że nie posiada przy sobie prawa jazdy. Jednak po sprawdzeniu w Centralnej Ewidencji Kierowców okazało się, iż mężczyzna nigdy nie miał „prawka”. W związku z tym został ukarany mandatem karnym w wysokości 500 zł. Oprócz tego oberwało mu się za głośną reklamę.
Głośna reklama puszczana z samochodu stanowi naruszenie art. 156 ust.1 ustawy Prawo ochrony środowiska, który brzmi: „Zabrania się używania instalacji lub urządzeń nagłaśniających na publicznie dostępnych terenach miast, terenach zabudowanych oraz na terenach przeznaczonych na cele rekreacyjno-wypoczynkowe”.
W Opolu za zaparkowane przyczepki reklamowe, żartobliwie wozy Drzymały, trzeba płacić nie opłatę parkingową tylko opłatę jak za wynajęcie powierzchni reklamowej od miasta. Ciekawe dla czego w Gliwicach nie można tego też tak samo potraktować? Dla tego że głównym beneficjentem są mafijne burdele?
walnąc im takie mandaty że się popłaczą i nie będą już jeździc
w końcu może będzie z tym porządek, bo to głupio reklamować się w ten sposób.
przy okazji moze warto napisac i zwrocic uwage na przyczepy reklamowe parkujace gdzie popadnie ? Np. na samej ulicy Dworcowej stoi ich przynajmniej kilka!! Blokowanie kol przez straz miejska nie wnosi nic nowego do sprawy. Koszt zdjecia takiej blokady i mandatu firmy maja wliczony w ryzyko swojej dzialalnosci a nie ma co ukrywac i tak im sie to bardzo oplaca. Tak jak PLK pisze…moze warto pomyslec o jakims prawnym rozwiazaniu problemu ? Nalozeniu specjalnych WYSOKICH oplat za wynajem powierzchni reklamowej (tak jak ma to miejsce w Opolu). Ew wprowadzic zakaz parkowania przyczep w centrum miasta ?
Pewnie cię janosiku zaskoczę ale to nie straż miejska zakłada blokady tylko właściciele tych przyczep po to, aby nikt ich nie ukradł, nie przeciągnął itp.
@kierowca PKM
Już się dziwiłem że straż miejska raz zrobiła coś pożytecznego. Ale widzę że jest jak zwykle z tą do niczego nie przydatną formacją.
rada miejska mogłaby podjąc stosowna uchwałę ale oni wolą przepychac się z prezydentem i startowac do sejmu
Policja powinna też zabrać się za kontrole dokumentów pojazdów holujących takie przyczepy. Ostatnio widziałem Fiata Pandę, który ciągnął ciężką dwuosiową lawetę (bez hamulca najazdowego!!!) z reklamą. Jest to przykład kompletnej nie odpowiedzialności pod względem bezpieczeństwa. Przypominam, że masa własna pojazdu holującego przyczepę musi być większa od dopuszczalnej masy całkowitej holowanej przyczepy.
Przykładów związanych z nieprawidłowym doborem pojazdu holującego do lawet reklamowych można by podawać więcej, ja napisze na końcu tylko tyle, że w przypadku silnego podmuchu wiatru taka laweta jest w stanie przewrócić taki malutki samochodzik, a nawet wyrwać z niego hak holowniczy.
****** prawdopodobnie najtansza apteka w miescie… po prostu juz nie moge tej reklamy zniesc… co za kretym wymyslil taka forme reklamowania sie.
a czy Pani chodząca po osiedlu z megafonem drąca się ZIEEEEEEEEEMNIAAAAAAAAAKKIIIII – podlega też temu paragrafowi ?
Na ulicy Strzody 8 razy dziennie słuchać ten shit