Mieszkańcy chcą chronić zieleń w Gliwicach. Podejmują różne działania, by uniemożliwić kolejne wycinki drzew, czy dewastację terenów zielonych.
W mieście powstał komitet „Za zieleń naszą i waszą”, w skład którego weszli między innymi: Wojciech Nurek, Kuba Słupski, Katarzyna Kuczyńska-Budka, Wojciech Kostowski, Adam Śmietański, Grażyna Miczka, Damian Mysakowicz. Paweł Harlender i Kajetan Gornig.
Społecznicy postawili sobie za cel zebranie obowiązkowych 300 podpisów pod projektem uchwały rady miasta. Intencją inicjatywy uchwałodawczej mieszkańców jest zabezpieczenie terenów zielonych m.in. w Łabędach. Wolą wnioskodawców jest, aby na terenie gdzie ma lub miałaby zostać zbudowana fabryka, powstał park. „Nabyciu przez miasto wskazanych nieruchomości sprzyja fakt, że aktualnie jest to teren rolny, nieinwestycyjny więc niskocenny finansowo, a niezwykle cenny przyrodniczo” – czytamy w piśmie.
„Komitet zebrał także podpisy pod projektem, aby i na tzw. „Wilczych Dołach” również powstał park, z tych pozostałości doliny rzeczki, które nie zostały jeszcze zniszczone” – informują mieszkańcy skupieni wokół inicjatywy.
Przedstawiciele komitetu planują złożyć dokumenty 3 czerwca w Radzie Miasta.
Betonowy Adam i tak zrobi po swojemu.
akurat za moją zieleń nie musicie walczyć