r e k l a m a


Groził bronią ekspedientce. Agresor z Gliwic zatrzymany

Dzielnicowy z Gliwic, wracając po zakończonej służbie do swojego domu, zauważył mężczyznę, w którym rozpoznał poszukiwanego za groźby karalne pozbawienia życia. W trakcie poszukiwań podejrzanego, otrzymano elektryzującą informację, że może być uzbrojony.

„Rzecz działa się w jednym z salonów optycznych w centrum Gliwic. Do zakładu zaczął przychodzić „awanturujący się” klient. Jak się później okazało, mężczyzna przez wiele dni dręczył pracownice salonu optycznego żądaniami zwrotu pieniędzy za okulary. Wyjaśnijmy, zostały wykonane na zlecenie organizacji pozarządowej, która ufundowała je bohaterowi tej nieciekawej historii” – informuje policja.

Najwyraźniej mężczyzna uznał, że bardziej przydadzą mu się pieniądze. Gdy 26 stycznia personel po raz kolejny odmówił przyjęcia okularów, sytuacja niebezpiecznie wyskalowała do groźnego poziomu. Zaczęły się groźby pozbawienia życia. Przerażone kobiety powiadomiły policję.

„Po otrzymaniu tej informacji natychmiast podjęto interwencję, jednak mężczyzna opuścił już salon i oddalił się w nieznanym kierunku. Z uwagi na obawę spełnienia gróźb, policjanci przyjęli zawiadomienie o przestępstwie i rozpoczęli dochodzenie oraz poszukiwania. Okazało się, że sprawca był już notowany przez policję i karany. Przeszukanie miejsc, w których dotychczas przebywał, nie przyniosło oczekiwanego rezultatu. Co gorsza, w tym tygodniu, trakcie czynności policjanci powzięli informację, że poszukiwany może być uzbrojony. Osoby, z którymi rozmawiano, miały widzieć u 55-latka broń za paskiem spodni. Tym samym sytuacja stawała się jeszcze bardziej poważna” – relacjonuje KMP Gliwice.

Wczoraj, 1 lutego, sierżant sztabowy Kamil Cieszkowski, w czasie wolnym od służby, zauważył poszukiwanego na skwerku przy ulicy Mikołowskiej w Gliwicach. Powiadomił dyżurnego swojej jednostki o rozpoznaniu, określił kierunek przemieszczania się podejrzanego i to, że w dogodnym momencie przystąpi do zatrzymania. Tak też się stało, sierżant profesjonalnie obezwładnił podejrzanego i odebrał mu „broń”. Okazało się, że był to przedmiot przypominający broń – czyli atrapa pistoletu. Patrol, który przybył na miejsce, przejął zatrzymanego i przetransportował go do policyjnego aresztu. Dzisiaj 55-letni mężczyzna usłyszy zarzuty popełnienia przestępstwa gróźb karalnych.

Jaka jest kara za groźby?
Kto grozi innej osobie popełnieniem przestępstwa na jej szkodę lub na szkodę osoby dla niej najbliższej, jeżeli groźba wzbudza w osobie, do której została skierowana lub której dotyczy, uzasadnioną obawę, że będzie spełniona, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

ZOBACZ TEŻ

KOMENTARZE

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

AKTUALNOŚCI

KRYMINAŁKI