Niebezpieczna sytuacja spowodowana głupim młodzieńczym wybrykiem miała miejsce w Żernikach. – Po godzinie 20.30 dzielnicowi z II komisariatu otrzymali informację o 15-letnich chłopcach, z których jeden, bez wiedzy rodziców, zabrał dwie butelki mocnego alkoholu i wspólnie z kolegą delektował się trunkiem – informuje policja.
Wieczorem jeden z młodych ludzi trafił do domu, ale po drugim ślad zaginął.
– Rodzina, nie radząc sobie z poszukiwaniami, zrobiła, co najrozsądniejsze – powiadomiła policjantów, którzy rozpoczęli walkę z czasem. Natychmiast przeszukano dzielnicę, wezwano posiłki z innych komisariatów. Po kilkudziesięciu minutach, w rejonie ul. Elsnera, dzielnicowi spostrzegli ubłoconego, zataczającego się chłopca. Przez policyjny radiotelefon podano komunikat o znalezieniu dziecka. Wszyscy odetchnęli z ulgą – informuje policja.
Młody człowiek został przebadany przez lekarza, po czym trafił pod opiekę rodziców.