Od pewnego czasu mówi się o pomyśle zmiany nazwy autostrady A4. To pomysł fundacji Prudentia et Progressus.
Organizator zebrał już ponad 12 tys. podpisów. Kilka dni temu wniosek z podpisami złożono w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad oraz Ministerstwie Infrastruktury i Budownictwa. Przed wyborami parlamentarnymi pomysł poparli politycy PiS. Dzięki temu zmiana nazwy ma większe szanse.
„W ten sposób chcemy połączyć dwa krańce Polski symbolem pamięci o niezłomnych obrońcach naszej wolności i niepodległości. Najdłuższa, najstarsza i najbardziej uczęszczana trasa w Polsce, nosząca imię Żołnierzy Wyklętych będzie symbolicznym szlakiem pamięci i męstwa polskich patriotów. Tych, którzy do końca, niezłomnie, walczyli z najeźdźcami z wschodu i zachodu” – tłumaczą pomysłodawcy.
Żołnierze wyklęci, żołnierze niezłomni, polskie powojenne podziemie niepodległościowe i antykomunistyczne – antykomunistyczny, niepodległościowy ruch partyzancki, stawiający opór sowietyzacji Polski i podporządkowaniu jej ZSRR, toczący walkę ze służbami bezpieczeństwa ZSRR i podporządkowanymi im służbami w Polsce.
WSTYD ZAŻENOWANIE WSTYD ŻENADA
A4 to A4 i nikt tego nie zmieni, to tak jak by DK88 – Aleja Jana Nowaka-Jeziorańskiego, zastanawiam się ile osób w ogóle wie, że ta droga ma taką nazwę. Idea dla Idei.
Po co? Nie ma na co już kasy wydawać?
Blablacar: „Jadę z Gliwic do Wrocławia po żołnierzach wyklętych. Zapraszam serdecznie.”
Dobre! 😀
Z tymi nazwami to komuś coś sie popi….liło ,totalna przesada
Skoro w naszym kraju każdy kawałek ulicy, placu,ronda musi mieć nazwę i to koniecznie ś.p prezydenta to ja chcę by A4 była Żołnierzy Niezłomnych 🙂
Wiecie co szacunek owszem ale se już kur..a podarujcie z tymi nazwami. A4 wystarczy
Nie mam nic przeciwko żołnierzom wyklętym, ale wolałabym godniej ich upamiętnić. Nie bardzo udany pomysł.
Na programach nawigujących, zwłaszcza dla gości zza granicy, będzie to totalny misz masz
A skrzyżowania to krzyże pamięci? Powściagnijmy swój służalczy patriotyzm, uruchommy rozum. To jest przesada.
co za głupota nazywać autostradę czyimś imieniem…nikt nie pamięta i nikt nie pyta o nazwę autostrady, jest zawsze numer i to wszystko…
a po jakie licho autostradzie nazwa? za dużo chyba pieniędzy w kasie miejskiej jest?
nie zgadzam sie!
Dla mnie to nazwa fatalistyczna,nie nazwa dla autostrady w inny sposób można uczcić tych żołnierzy.
Co za głupi pomysł. Jak już musi mieć nazwę to „autostrada południowa” Naturalna i normalna. A Żołnierze Wyklęci niech mają swoje ulice i pomniki w miastach.
W jakiś sposób tych ludzi trzeba uczcić, za to ze walczyli za naszą wolność i ginęli ,ale czy akurat autostrada? Wolałbym plac ulice itd.
Już widzę jak zagramiczni goście czytają tą nazwę…
Pomysł taki mądry, że szkoda w ogóle że jest poruszany.
super pomysł! a DTŚ im Jana Pawła II
Na autostrade to zupełnie nie pasuje, to tak samo jakby UM Gliwice miało patrona wodnika szuwarka :/
Komuś Sie Nudzi
Chyba nie ZMIENI, a otrzyma do numeracji także nazwę? Tak było i jest z A1 i A2…tj nie słyszałem by te nazwy się przyjęły. Moim zdaniem błąd – to jaka drogę należałoby nazwać im. Bohaterów września 1939? A było ich wielokrotnie więcej, niż ŻW. Nie odbierając chwały Wykletym, to byli oni jedynie i aż częścią historii bohaterów Polski. Ale tych bohaterów jest znacznie więcej.
Beznadziejny pomysł
NIE !!!!
Pamięć ważnych osobistości nie należy czcić w ten sposób, nadając ich imię autostradzie, czy rodu, jak w przypadku św. Jana Pawła II, którego imię noszą mosty, skwer itp. Pamięć to przede wszystkim przekazywanie wiedzy na temat tych osób i informacji o ich dokonaniach potomnym.
haha a moze główna droge w Wawie nazwą : ” Rządzących Nieudaczników ” ?
APŻW
Beatko. Ostro.
😉