Po zakończeniu budowy Drogowej Trasy Średnicowej, znajdującej się na finiszu modernizacji gliwickiego dworca kolejowego, przyszła pora na lotnisko.
Za 19 mln zł miasto chce rozbudować lotnisko, które obecnie jest wykorzystywane do celów sportowych. W pobliżu funkcjonują trzy bardzo łatwo dostępne, duże lotniska: w Pyrzowicach, w Balicach i pod Ostrawą. Gliwice nie zamierzają z nimi konkurować. To gliwickie, po rozbudowie, ma służyć inwestorom jako baza dla lotów biznesowych, sportowych i małego ruchu cargo.
Lotnisko gliwickiego aeroklubu ma swoje atuty: jest świetnie zlokalizowane, niedaleko skrzyżowania autostrad A1i A4, ma odpowiednio dużą powierzchnię i jest dobrze przygotowane do tzw. general aviation czyli publicznego transportu lotniczego na małą skalę.
– Na tego typu usługi jest spore zapotrzebowanie, szczególnie tu, w Gliwicach, gdzie jest mnóstwo firm, które z takich usług korzystają. Mamy też warunki, żeby w takim kierunku się rozwijać – mówi Zygmunt Frankiewicz, prezydent Gliwic.
Obecnie lotnisko dysponuje jedynie trawiastym pasem startowym, z którego nie da się korzystać przy złej pogodzie.
Zakładany zakres prac obejmuje wybudowanie utwardzonego pasa i drogi startowej, dróg kołowania, płyty postojowej, kontenerowej stacji paliw, hangarów postojowych i postojowo-obsługowych, parkingów i dróg dojazdowych wraz z niezbędną infrastrukturą w zakresie odwodnienia, zasilania w wodę i energetycznego.
Wymagania dotyczące tego typu lotnisk nie są takie, jak w przypadku dużych portów lotniczych, stąd nakłady na dostosowanie do nowych funkcji są zdecydowanie mniejsze. Planowana kwota inwestycji to 19 mln zł. Na ten rok zaplanowano prace o wartości 2,7 mln zł, na dwa kolejne – po 8 mln zł.
Lotnisko ma być gotowe do 2018 r.
W tej chwili prowadzone są prace związane z podziałem geodezyjnym. W efekcie, miasto Gliwice przejmie na własność tę część gruntów, na której będzie inwestycja realizowana.
Pieniądze na realizację inwestycji pochodzić będą z miejskiego budżetu, a realizować ją będzie Górnośląska Agencja Przedsiębiorczości i Rozwoju. Obecnie trwa postępowania przetargowe mające na celu wyłonienie wykonawcy dokumentacji. Dokumentacja ma być gotowa na przełomie roku.
– Otwarcie lotniska w Gliwicach dla ruchu biznesowego z pewnością przyczyni się do zwiększenia atrakcyjności miasta i stanowić będzie uzupełnienie dla lotniska w Pyrzowicach, a razem z nim będzie ważnym elementem systemu transportowego województwa śląskiego – podsumowuje prezydent Frankiewicz.
—
MSI
Przerost formy nad trescią
Lepiej niech miasto zajmie się drogami i kanalizacja a nie zabawa w lotnisko
Rozbudowa lotniska w tak bliskiej odleglosci od centrum miasta?
Kod referencyjny lotniska 2B, to samoloty o rozpiętości do 24 m!
„Dziękujemy za hałas i zdrowotny zapach spalin”
ciemnogród pisowy
utopione pieniądze jest dziadostwo a będzie jeszcze większe szkoda pieniędzy
ooo!? jaśnie Pan oświecony
No to Frankiewicz, właśnie straciłeś mój głos.
Frankiewicz ostani czasy lubi wszystko asfaltować a tereny zielone najlepiej zabetonować
Może by tak stworzył w pobliżu swego miejsca zamieszkania wysypisko śmieci ??? lotnisko??
a to wszystko w imię rozwoju Gliwic
Nie będzie miejsca dla modelarzy , nie będzie można pospacerować bo wybetonują ogrodzą aby tylko „biznesmenom” dogodzić za nasze pieniądze , może jakaś rada nadzorcza się da sklecić będzie parę stołków dla kolesi . Coś mi się widzi że to ostatnia kadencja prezydenta. W mieście jest dużo do zrobienia i na pewno nie jest to lotnisko. Przejedź się Prezydencie i zobacz jak wyglądają osiedla w których mieszkają ludzie utrzymujący Pana i całą świtę miejską . Zapraszam na nasze osiedle do Sośnicy ul. Wiślana ul. Jesienna aż prosi się o nowe chodniki , place zabaw dla dzieciaków . Kpicie z obywateli… Czytaj więcej »