r e k l a m a
spot_imgspot_img

Chciał powiesić się na latarni. Policjanci odcięli linę

Wczoraj tuż po godzinie 21.00 patrol jadący do pilnej interwencji domowej (awanturujący się mąż groził rodzinie śmiercią) spostrzegł mężczyznę dającego znaki do zatrzymania.

Zdenerwowany człowiek wskazał miejsce, w którym ktoś próbuje popełnić samobójstwo. Mężczyzna postanowił odebrać sobie życie poprzez powieszenie na ulicznej latarni. Do zdarzenia doszło przy ul. Gierymskiego.

Policjanci spostrzegli samobójcę i podjęli natychmiastową decyzję o jego ratowania. Równolegle poinformowali oficera dyżurnego o pilnej konieczności przekazania ich interwencji innej załodze.

Policjanci odcięli nieprzytomnego mężczyznę i rozpoczęli akcję reanimacyjną. Od ratowanego dało się wyczuć woń alkoholu. Po chwili wróciły mu funkcje życiowe. 30-latek od razu trafił do szpitala, gdzie, dzięki pomocy lekarzy, odzyskał przytomność. Jego życiu i zdrowiu nic już nie zagraża.

Dodajmy, że pierwotnie podjęta interwencja (przekazana innemu patrolowi) zakończyła się dobrze dla rodziny. Agresor został zatrzymany.

Dzień wcześniej około godziny 22.30 policjanci z komisariatu w Pyskowicach, patrolujący ulice Toszka, otrzymali informację od świadka, który twierdził, że w jednym z mieszkań ktoś chce się targnąć na swoje życie. Patrol natychmiast ruszył do akcji. Okazało się, że 44-letni mężczyzna poprzecinał sobie żyły rozbitą butelką. Policjanci zatamowali desperatowi krew i wezwali pogotowie ratunkowe. Niedoszły samobójca trafił do szpitala. Jego życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo.

Poprzedni artykuł
Następny artykuł

ZOBACZ TEŻ

KOMENTARZE

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
spot_img

AKTUALNOŚCI

KRYMINAŁKI