Tuż przed świętami do komendanta miejskiego gliwickiej policji wpłynęło podziękowanie – przede wszystkim dla patrolu drogówki, ale także innych służb.
„Na funkcjonariuszy, szczególnie tych z ruchu drogowego, część społeczeństwa patrzy jedynie przez pryzmat mandatów, więc siłą rzeczy nie jest to spojrzenie przyjazne. Tym bardziej cieszą listy z podziękowaniami, których jest coraz więcej” – informuje gliwicka policja.
„Błędy, a co za tym idzie – niechciane zdarzenia drogowe – zdarzają się wszystkim, mało który kierowca nie zazna w swym życiu kolizji. Zgodnie z prawem, sprawca wykroczenia musi być osądzony. W przypadku kolizji kończy się to zazwyczaj mandatem” – napisali policjanci z Gliwic.
Autorowi listu zdarzył się błąd na drodze, więc został ukarany mandatem. Mimo to, przesłał mundurowym miłe podziękowania.
Oto list, który bardzo zaskoczył samych policjantów:
„Szanowni Państwo,
W dniu 23 marca 2020 r. na drodze DK 88 na granicy Gliwic i Zabrza miałem wypadek komunikacyjny, prowadzony przeze mnie samochód Toyota Corolla spadł z nasypu do rowu i uległ poważnym uszkodzeniom, na szczęście poza zniszczeniami samochodu nic się nie stało mnie ani osobom postronnym.
W chwili wypadku poza innymi kierowcami, którzy pomogli wydostać mi się z pojazdu, niezwłocznie na miejscu pojawili się funkcjonariusze Policji z Komendy Miejskiej Policji w Gliwicach, Wydziału Ruchu Drogowego Panowie sierżant Jacek Mizera oraz sierżant Tomasz Słupecki. Policjanci udzielili mi wszelkiej pomocy na miejscu zdarzenia. Koordynowali prace innych przybyłych na miejsce zdarzenia służb Straży Pożarnej i Pogotowia. Zablokowali odcinek drogi celem usunięciem z uwagi na wyciek z samochodu.
Ukarali mandatem karnym z uwagi na popełnione wykroczenie drogowe.
Jednocześnie z uwagi na to, że na dworze nie było zbyt ciepło, bylem w szoku, przez dłuższą chwilę pozwolili mi poczekać w radiowozie do czasu wykonania kolejnych czynności związanych z usunięciem uszkodzonego pojazdu. Obydwaj Policjanci często dopytywali, jak się czuję i czy czegoś nie potrzebuję. Swoje obowiązki ww. funkcjonariusze wykonywali w sposób wzorowy, a profesjonalizm działań polegających na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia czy pociągnięciu mnie zasadnie do odpowiedzialności wykroczeniowej. towarzyszyła umiejętność okazywania zwyczajnej ludzkiej życzliwości.
W związku z powyższym chciałbym serdecznie podziękować za pomoc ze strony obydwu Panów funkcjonariuszy. W mojej ocenie prezentowana przez nich postawa nie tylko sprzyja kształtowaniu pozytywnego wizerunku Policji. ale również przyczynia się do budowy zaufania wobec drugiego człowieka.
Pozostałe Służby przybyłe na miejsce również wywiązywały się w mojej ocenie ze swoich obowiązków w sposób wzorowy. Na uznanie zasługuje również postawa kierowców, którzy jako pierwsi udzielili mi pomocy. Niestety nie znam dokładnie danych tych osób, o ile możliwe, proszę o przekazanie moich podziękowań również im.
Chciałbym również zwrócić uwagę. iż poza westchnieniem do Instancji Najwyższej w intencji pomyślności Panów Policjantów, z racji wykonywanego zawodu zwracam sic prośbą o rozważenie przez Przełożonych ww. funkcjonariuszy czy opisane okoliczności nic stanowią podstawy do Ich nagrodzenia w oparciu o treść art. 87 ustawy z dnia 6 kwitnienia 1990 o Policji.
Z okazji zbliżających się Świąt Wielkanocnych życzę wszystkim Państwu w tym na pewno wyczerpującym dla Państwa okresie, wszystkiego co najlepsze, zdrowia, dobrych warunków pracy i opieki Opatrzności.
Do grona dziękujących dołączają moi najbliżsi Żona, Rodzice oraz pewien labrador.
Łącząc wyrazy szacunku”
To jest praca tych darmozjadów i to za nasze pieniądze…. więc za co im dziękować!!!!
Darmozjadem to Ty może jessteś skoro myślisz, że te pieniądze są Twoje… chciałbym Ciebie widzieć w akcji podczas dnia pracy, jak pewnie zbijasz bąki z myślą „czy się stoi czy się leży… ” trochę szacunku dla służby DARMOZJADZIE
Nie można mówić”darmozjady” każdy otrzymuje wynagrodzenie za coś, za pracę która wykonuje ale oprócz tego jak w każdym zawodzie trzeba być jeszcze człowiekiem. Pozdrawiam Panów policjantów oby wszystkim się tacy trafiali. Pozdrawiam
Próba ocieplenia wizerunku jak nic. Te służby chwytają się już wszystkich metod.
No właśnie trzeba być policjantem i człowiekiem. Wystawiając mandat na 500zl biednemu obcokrajowcu za to, że wracając z pracy samochodem nie posiadal pszy sobie paszportu, bo zapomniał na hotelu. Chociaż przybywa w Państwie swojch pszodkow legalnie. Posiada pesel itd. W strachu podpisał mandat bo grozili strażą graniczną. Zapomnieli w ogóle o wypowiadziach premiera Murawieckiego na temat Covidu i przebywania obcokrajowcuw w Polsce. Obcokrajowcy uważajcie na szare bmw