Dzisiaj od godziny 6.00 do 22.00 na terenie Gliwic i powiatu policjanci prowadzą działania NURD (Niechroniony Uczestnik Ruchu Drogowego).
Będą także ujawniać wykroczenia popełniane przez kierowców samochodów. Celem jest przede wszystkim ograniczenie i wyeliminowanie zdarzeń drogowych z udziałem pieszych i kierujących jednośladami, a także kształtowanie wśród wszystkich użytkowników dróg właściwego zachowania.
Policjanci będą konsekwentni wobec osób naruszających przepisy.
Przypominamy, że główną przyczyną wypadków jest błąd kierowcy (niezauważenie pieszego), zaś grzechy pieszych to przede wszystkim wejście na jezdnię bezpośrednio przed jadący pojazd, wyjście zza przeszkody, chodzenie nieprawidłową stroną oraz wejście lub wbiegnięcie na ulicę przy czerwonym świetle sygnalizatora.
Niech sie wezna do praedziwej roboty a nie …
Na poprawę bezpieczeństwa wpływa. Znajdywanie złodziei i bandytów!!
Do potrąceń dochodzi praktycznie wyłącznie na przejściach, tak więc akcje NURD wymierzone w pieszych, tylko spędzają ich tam, gdzie łatwiej ich potem „trafić”. Widocznie nie tylko pan rzecznik nie lubi pieszych, a problem bezpieczeństwa będzie rozwiązany przez ich eliminację, dosłownie. Podczas ostatniej akcji NURD o ile dobrze pamiętam zostały potrącone dwie osoby.
Widzę, że tylko frustraci się wypowiadają. Weźcie się do prawdziwej roboty- najlepsze hasło…
Z doświadczenia wiem, że w akcjach NURD 90% mandatów dostają piesi i rowerzyści, bo najłatwiej ich wyłapać w okolicach przejść dla pieszych. Obserwowałem kiedyś taką akcje, mandaty leciały za wszystko – pieszy szedł krzywo po pasach, pieszy szedł za wolno po pasach, pieszy biegł po pasach, pieszy zatrzymał się na pasach (co by go nie rozjechało)
A ja myślę, że dobrą decyzją jest zwrócenie uwagi na zachowanie pieszych. Niejednokrotnie sami prowokują groźne sytuacje w przekonaniu, że w świetle przepisów są w sytuacji uprzywilejowanej.
@pendzich zgadzając się z Twoją wypowiedzią dodam iż piesi w Gliwicach są znienawidzeni przez włodarzy. Posyła się policję do karania za byle co. Światła na skrzyżowaniach zaprogramowano na bardzo długi okres oczekiwania, pokrywając się z czerwonym światłem dla samochodów. Brak bezpiecznych przejść np. Częstochowska – Kłodnicka. No i wreszcie całkowity brak chodników np. Portowa, Rybnicka.