Towar sprzedają najczęściej emeryci, upatrujący w handlu tytoniem dodatkowego źródła dochodu. Najważniejsi są jednak organizatorzy procederu uszczuplania wpływów do budżetu państwa.
Pracując nad tym, by zatrzymać hurtowników, policjanci wyłapują też pośredników. W minionym tygodniu funkcjonariusze z I komisariatu zatrzymali 64-letniego mieszkańca. Przykład podajemy, by uświadomić i zniechęcić ewentualnych naśladowców do wchodzenia w tego typu interesy.
Śledczy z Wydziału Kryminalnego I Komisariatu Policji w Gliwicach uzyskali informację, że jeden z mieszkańców może zajmować się nielegalnym handlem wyrobami tytoniowymi bez polskich znaków akcyzy skarbowej. Policjanci pojechali do miejsca zamieszkania mężczyzny w Bojkowie. Podczas przeszukania pomieszczeń zabezpieczyli ponad 30 kilogramów krajanki tytoniowej.
Rozdrobniony tytoń był prawdopodobnie przygotowany do dalszej obróbki oraz dystrybucji.
Po usłyszeniu zarzutów zatrzymany będzie składał wyjaśnienia w tej sprawie. Osobom, które handlują wyrobami tytoniowymi bez akcyzy, grozi kilkaset złotych grzywny i do kilku lat więzienia. Jeśli kupujący mają świadomość, że dokonują zakupu nielegalnego towaru, także popełniają przestępstwo.