W sobotę, 11 sierpnia, na wniosek policji, prokurator zastosował dozór oraz poręczenie majątkowe wobec dwóch knurowian w wieku 22 i 28 lat, którym udowodniono wywołanie fałszywego alarmu bombowego.
Głupi żart spowodował duże zamieszanie na jednym z osiedli. Z mieszkań ewakuowano ponad 120 osób.
Tego samego dnia, podczas akcji sprawdzania budynku, policjanci wytypowali i ujęli czterech mężczyzn. Trzech z nich znajdowało się w pobliżu i obserwowało działania służb.
Po czynnościach przeprowadzonych w komisariacie ustalono, że dwóch zatrzymanych wpadło na pomysł i zrealizowało go, dzwoniąc pod numer alarmowy z telefonu należącego do trzeciego z mężczyzn – bez jego zgody i wiedzy. Dzwoniący poinformowali pracownika WCPR w Katowicach o podłożeniu ładunku wybuchowego w bloku przy ul. Staszica w Knurowie. Zaistniała konieczność wdrożenia procedur przewidzianych na taką okoliczność.
Prokurator podjął decyzję o objęciu podejrzanych, na czas postępowania, policyjnym dozorem i poręczeniem majątkowym. Trwa szacowanie kosztów prowadzenia akcji.
Przypomnijmy: za tego typu „bombowe dowcipy” grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności oraz konieczność pokrycia kosztów akcji i kosztów sądowych.
