Francuski koncern motoryzacyjny PSA, właścicel marek Peugeot i Citroen, rozważa możliwość kupna firmy Opel, należącej do General Motors.
Ewentualne połączenie spółek spowodowałoby, że nowy podmiot stałby się po Volkswagenie największym producentem samochodów w Europie – informuje businessinsider.com.pl.
W opublikowanym we wtorek komunikacie koncern PSA poinformował, że rozważa „wiele strategicznych inicjatyw”, które mają wzmocnić dotychczasową współpracę między nimi a General Motors. Pozyskanie Opla jest jedną z nich – zaznaczono.
Natychmiast na te doniesienia medialne zareagowali związkowcy.
„Komisja Krajowa WZZ „Sierpień 80” nie ukrywa swojego oburzenia z faktu, że o możliwym przejęciu należącej dziś do General Motors firmy Opel Vauxhall przez PSA Groupe pracownicy muszą dowiadywać się z mediów. Jeśli dwa koncerny motoryzacyjne rozmawiają o kupnie i sprzedaży firmy, nie uwzględniając w tych rozmowach przedstawicieli pracowników i nie informując załóg o mających istotne znaczenie planach, to musi się to spotkać z oczywistym sprzeciwem.
Opel działający w Polsce pod szyldem General Motors Manufacturing Poland zatrudnia ok. 4,1 tys. osób. W skład spółki wchodzą trzy zakłady: fabryka samochodów osobowych w Gliwicach, zakład produkcji silników w Tychach oraz zlokalizowane w Tychach Centrum Usług Wspólnych. Zatrudnieni w nich pracownicy nie ukrywają swojego zdenerwowania, zdezorientowania i zaniepokojenia. Nie mają pewności czy nowe plany biznesowe odbywające się na najwyższych szczeblach obu koncernów wpłyną na ich miejsca i warunki pracy. Pojawiają się wątpliwości czy i w jakim kształcie Opel w Polsce będzie nadal istniał.
Rozmowy GM i PSA prowadzone ponad głowami pracowników spotkały się z ostrym sprzeciwem niemieckich i brytyjskich związków zawodowych. Niemiecki IG Metal zastrzega, że rozmowy o sprzedaży Opla bez udziału rad zakładowych jest naruszeniem europejskich praw współdecydowania.
Apelujemy również do polskiego rządu, a zwłaszcza do Ministerstwa Rodziny i Pracy oraz do Ministerstwa Rozwoju, by wzorem innych państw monitorowano sprawę. Chodzi tu o polskie miejsca pracy, o polskich obywateli pracujących w Oplu i tych którzy wytwarzają komponenty dla fabryki. Jest to istotne tak dla regionu, w którym zlokalizowane są w Polsce zakłady Opla, jak i dla całego państwa.
Kiedyś Polska była liderem w Europie Środkowo-Wschodniej w produkcji samochodów Niestety, w wyniku zaniedbań poprzednich rządów straciliśmy tę pozycję. Chodzi tu przecież o przemysł wysoce innowacyjny. Nie można pozwolić, by wskutek globalnych posunięć nastąpiła dalsza degradacja tej gałęzi gospodarki i miejsc pracy, jakie stwarza. Komisja Krajowa WZZ „Sierpień 80” prosi o zorganizowanie spotkania przedstawiciela rządu z załogą Opla. Jesteśmy gotowi współpracować w tym temacie tak z polskim rządem, jak i ze związkami zawodowymi z innych państw, w których Opel funkcjonuje” – napisali Bogusław Ziętek, przewodniczący Komisji Krajowej WZZ „Sierpień 80” oraz Zbigniew Pietras, przewodniczący Komisji Zakładowej WZZ „Sierpień 80” w GMMP Sp. z o.o.
Producent samochodów osobowych, to nie organizacja dobroczynna, tylko biznes, własność prywatna – co tu ma do tego Państwo? GM zrobi z Oplem co mu się będzie podobało. Będzie chciał sprzedać, to sprzeda i nikt mu w tym nie przeszkodzi. Związkowcy boją się, że zmieni się struktura firmy i związki będą też nowe, być może z innymi związkowcami. Zwykli pracownicy nie mają się co obawiać, bo biorąc pod uwagę brak rąk do pracy, raczej mogą liczyć tylko i wyłącznie na lepsze oferty.
Związki, a co GM dał wam oprócz plajty? To są rozmowy o takich poziomach współpracy gdzie kwoty są tak duże, że żaden populista z tej części Europy nie jest w stanie nawet ilości cyfr policzyć.
prychłem z tytułu
Jak się coś za ich plecami robi to się nie dziwię .
Ważne by to byli związkowcy którzy będą działać na korzyść pracowników .
No to musisz założyć nowy związek, bo chyba jeszcze takiego nie było który by dbał o pracowników a nie własną kieszeń 🙂
No tak. Przy potencjalnie wielomiliardowej transakcji nikt nie zapytał związkowców z jednej z kilkunastu fabryk. Skandal 😉
a kiedy związkowcy nie byli oburzeni 😀 ?
Z takim podejściem to skończą jak Żerań.