Gliwicka Akademia Futsalu Jasna przedłuża kontrakty z kluczowymi zawodnikami oraz pozyskuje nowych piłkarzy.
W ciągu kilku ostatnich dni władze klubu doszły do porozumienia z bramkarzem Michałem Widuchem. To reprezentant Polski w futsalu. Młody, ale doświadczony bramkarz nie miał wątpliwości i został w Gliwicach.
– Jest to klub, który daję duża stabilizację. Cały czas mogę się rozwijać. Jest tu wiele do wygrania i każdy – szczególnie po tym sezonie – będzie miał jeszcze większe ambicje – mówi Michał Widuch. Zdaniem bramkarza GAF jest jednym z lepiej poukładanych klubów w naszej lidze. – Pod względem organizacyjnym mamy wszystko, czego moglibyśmy oczekiwać. Pozostaje tylko skupić się na treningach i wygrywaniu kolejnych spotkań – mówi zawodnik.
W GAF Jasna zostaje również kapitan zespołu Maciej Mizgajski. Popularny “Mizgaj” to ostoja w defensywie, ale i najlepszy strzelec w zakończonym sezonie. Zawodnik związał się z GAF Jasna na kolejne 2 lata z opcją przedłużenia o kolejny rok.
Przez najbliższe dwa lata w barwach Gliwickiej Akademii Futsalu występował będzie również Damian Ficek. – Miałem kilka propozycji, ale mieszkam w Gliwicach, a w GAF się rozwinąłem więc chcę tutaj zostać – mówi, tuż po podpisaniu kontraktu, Damian Ficek. – Chciałbym z drużyną zdobyć przynajmniej medal, a myślę nawet o mistrzostwie kraju – mówi zawodnik.
– Pod względem sportowym jesteśmy nieobliczalni – mówi Marcin Kiełpiński, czyli popularny Betao. Zawodnik porozumiał się z prezesami GAF i zostaje w drużynie. – Wiem, że w zespole pojawią się nowi, młodzi zawodnicy. Będę chętnie dzielił się doświadczeniem, bo uważam, że są oni nadzieją, a podnoszenie poziomu w futsalu jest niezbędne – zapewnia zawodnik.
Słowa Betao okazały się prorocze. Kilka dni temu GAF podpisała kontrakt z młodym, obiecującym bramkarzem, Krzysztofem Górką. – Mam predyspozycje na tę pozycję i wręcz idealne warunki do gry na hali. Polubiłem grę w bramce – dodaje 21-latek.
– To nie koniec transferów i przedłużania kontraktów – zapowiada Roman Sowiński, prezes GAF. – Wzmacniamy się, bo wśród zawodników jest spory apetyt na sukces – dodaje.
Przypomnijmy, że zespołem w nadchodzącym sezonie pokieruje nowy trener Marcin Waniczek, który przez ostatnie tygodnie współpracował z klubem i zyskał przychylność oraz akceptację zarówno zespołu jak i zarządu.
—
fot. M.Duśko