30 listopada kończy się drugi sezon Gliwickiego Roweru Miejskiego. Rowery można wypożyczać do północy z piątku na sobotę, potem stacje zostaną wyłączone, a jednoślady trafią do magazynu. W tym sezonie gliwiczanie skorzystali z nich 94 tysiące razy.
Tegoroczny sezon Gliwickiego Roweru Miejskiego ruszył na początku marca. Dostępnych było 100 rowerów na 10 stacjach. Po miesiącu system został rozbudowany o 50 rowerów i 5 nowych stacji.
„Jesteśmy w Gliwicach już drugi sezon i bardzo nas cieszy, że popularność Gliwickiego Roweru Miejskiego nie tylko nie maleje, ale wręcz rośnie. W porównaniu z ubiegłym rokiem liczba wypożyczeń wzrosła o połowę, do 94 tysięcy. To naprawdę świetny wynik. W systemie zarejestrowanych jest już 14 tysięcy osób, ale korzystają z niego również użytkownicy zarejestrowani w innych systemach Nextbike” – mówi Robert Lech, prezes Nextbike Polska.
Gliwicki Rower Miejski to jeden z ośmiu systemów Nextbike, z których w tym sezonie można było korzystać w Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii. Wszystkie systemy rowerowe – w Gliwicach, Katowicach, Chorzowie, Zabrzu, Tychach, Świętochłowicach, Siemianowicach Śląskich i Sosnowcu – można było obsługiwać za pomocą jednego założonego w systemie Nextbike konta. W Gliwicach co piąte wypożyczenie zostało dokonane przez osoby zarejestrowane w innych systemach.
„Gliwiczanie, a także przyjeżdżający codziennie do naszego miasta, na przykład na uczelnię czy do szkół, zaakceptowali rower miejski i chętnie z niego korzystają. Warto więc kontynuować tę inicjatywę. Mamy nadzieję, że kolejny sezon będzie równie udany” – mówi Marek Jarzębowski, rzecznik prasowy prezydenta Gliwic.
Najpopularniejsze stacja Gliwickiego Roweru Miejskiego:
ul. Akademicka
Dworzec
pl. Inwalidów Wojennych
pl. Piłsudskiego
Skwer Dessau
Najpopularniejsze trasy Gliwickiego Roweru Miejskiego:
Dworzec do ul. Akademicka
ul. Akademicka do Dworzec
pl. Inwalidów Wojennych do Dworzec
Dworzec do pl. Inwalidów Wojennych
ul. Akademicka do pl. Inwalidów Wojennych
Kolejny sezon Gliwickiego Roweru Miejskiego rozpocznie się 1 marca 2019 r.
Ciekaw jestem ile rowerów zostało zniszczonych. Sam w tym sezonie znalazłem 3 w krzakach porozbierane.