Już za kilka dni święto zmarłych.
W tym dniu zapalamy znicze na grobach krewnych, ale nie tylko. Odwiedzamy również groby bliższych lub dalszych znajomych. Nie zawsze wiemy lub nie pamiętamy gdzie znajduje się miejsce ich pochówku? Z pomocą przychodzi Miejski Zarząd usług Komunalnych, który na swojej stronie udostępnia specjalną wyszukiwarkę.
Grobonet zawiera dane dotyczące ponad 42 tysięcy osób pochowanych na Cmentarzu Centralnym oraz prawie 32 mających groby na Cmentarzu Lipowym. Dzięki wyszukiwarce grób można nie tylko odnaleźć, ale również zobaczyć. W odpowiedniej rubryce wystarczy wpisać dane osoby, której grobu szukamy, a już po chwili ukazują się fotografie grobów wszystkich o tym nazwisku pochowanych na Cmentarzu Centralnym lub Lipowym.
Zobacz, jak to działa
Po kliknięciu na zdjęcie otrzymujemy dodatkowe informacje dotyczące dokładnej lokalizacji grobu oraz kolejne zdjęcia. Wyszukiwarka umożliwia również wydrukowanie mapy właściwego sektora, dokonanie opłat, a nawet zapalenie wirtualnego znicza.
Elektroniczne mapy obu komunalnych nekropolii powstały na podstawie przeprowadzonych prac inwentaryzacyjnych. Spisane z nagrobków dane wraz z dokumentacją fotograficzną wprowadzono do specjalistycznego programu o nazwie Interaktywny Administrator Cmentarzy. Bazę danych uzupełniono również o informacje dotyczące opłat oraz dane posiadaczy grobów. Te ostatnie dane nie są ogólnodostępne. Korzysta z nich tylko administrator.
Jak informuje Justyna Przybysz, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Usług Komunalnych, w najbliższym czasie do wyszukiwarki zostaną jeszcze wprowadzone informacje dotyczące pochowanych na cmentarzach św. Jacka, w Łabędach przy ul. Wrzosowej oraz w Wilczym Gardle. Całość ma być gotowa pod koniec roku.
GROBONET umożliwia odnalezienie grobów znajdujących się na nekropoliach komunalnych. Niestety, nie znajdziemy tam pochowanych na cmentarzach parafialnych, czyli znajdujących się przy ul. św. Wojciecha oraz Dolnej Wsi.
To jest absolutny skandal, sytuacja niedopuszczalna, nie życzę sobie aby prywatne sprawy mojej rodziny i wrażliwe dane osobowe stały się informacją publicznie dostępną, prezentowaną w merkantylnej formie niczym towar w sklepie internetowym. Komuś zabrakło wyczucia i zwykłej ludzkiej wrażliwości. Domagam się zamknięcia serwisu i usunięcia danych osobowych wraz z zdjęciami. Sprawa zostanie skierowana do odpowiednich instytucji.
jesteś bardzo głupi albo głupia są ludzie którzy chcieli by zapalić znicz ale zapomnieli w którym miejscu jest. To jest bardzo szczytny cel.
obrazanie innych jest oznaka madrosci ? zgadzam sie ze „zbulwersowanym”. To jest kompletny idiotyzm. Procent osob, ktore maja powazny problem ze znalezieniem grobu jest niski. Te osoby zawsze moga udac sie do opiekuna cmentarza po pomoc. Firma, ktora wpadla na „genialny pomysl” zrobienia takiego portalu zwyczajnei zarabia na tym pieniadze. Poza tym funkcjonalnosc taka jak zapalanie „wirtualnych zniczy” bardziej przypomina portale spolecznosciowe. Przeciez sa osoby, ktore moga sobie nie zyczyc by groby ich bliskich byly na takim portalu i dawaly komus zarobic.
Kolejna sierotka co zapomniala, w ktorym miejscu ma groby bliskich, osmieszasz sie tylko dziewczyno
A ja nie wiem gdzie leży ktoś, kogo rodzina pochowała. a chciałabym z bliskimi podjechac do tej osoby, jednak z jego rodziną nie mamy kontaktu. I co?
Szukam dziadka mojego ur 1927r Alojzy Kauczor
to fakt że np niektórych ludzi nie stac na zrobienie pomnika i grób sie rozwala a ktoś umieszcza takie zdjęcie w internecie i każdy może sobie sprawdzic jak wygląda grób jana kowalskiego
… jakie to polskie … brak informacji źle, są informacje jeszcze gorzej. GROBONET to chyba jedna z nielicznych udanych w tym mieście inicjatyw – no oczywiście nie dla wszystkich. Takimi tekstami jak wyże nie należy sie przejmować. Osobiście brakuje mi tu informacji (choć to „brzydko pachnie”) o grobach niemieckich, które zostały „zastąpione” w wielu miejscach polskimi – bez nich historia Gliwic „zaczyna się” jak gdyby po 1945 r – chociaż po części to prawda – teraz mamy Gliwice a wcześniej Gleiwitz.
W mojej rodzinnej wsi cmentarz jest w internecie i nikt się nie buntuje .wpisuję tylko Łącko mogiły .pl i szukam grobòw bliskich ,rocznicę śmierći wirtualne świeczki modlitwy za zmarłych wszystko jest.
A tu w mieście nie chcą ,niby dlaczego? Średniowiecze w miastach większe niżeli na wsi..Wstyd!
ja sie pytam jakim zdaniem ktos wchodzi z butami w moje zycie i moje rodzine sprawy i robi z tego maszynke do zarabiania pieniedzy ?! czy Wyscie ludzie juz calkiem zglupieli ? zadnych norm spolecznych nie ma ? co to ma byc ? portal spolecznosciowy dla umarlych ? „zapal wirtualny znicz”…moze jeszcze jakeis fankluby porobicie ? kregi znajomych ? to jest skandal!!!
to jest bardzo dobry pomysl – tu chodzi o to zeby znalezc szybko grob ktorego sie szuka a nie o to jak grob wyglada (co kogo obchodzi ile dany grob kosztowal i czy to pomnik czy nie…widac polactwo zawsze znajdzie powod do narzekan)
cmentarze sie powiekszaja i znalezienie grobu bliskich nie jest juz takie proste jak kiedys – zwlaszcza w swieto zmarlych, kiedy na cmentarzach jest tlok.
Brawo za pomysl!
Bulwersują się chyba tylko Ci, którzy nie dbają o groby bliskich.Bo cóż jest do ukrycia w datach urodzin i śmierci marłych już ludzi.Uważam, że to b. dobry pomysl. Pomaga odszukać grób i jest również pomocny w sytuacji, kiedy osobiście nie mozna zapalić światełka.
Sama byłam świadkiem, jak ludzie szukali grobów, którzy byli przyjezdni
uważam to za bardzo dobry pomysł
Ja nie wstydzę się nazwiska mego męża, ani dat które tam są naniesione
Jak zwykle Polak ciągle nie zadowolony,
Pomysł idiotyczny, jak można nie wiedzieć gdzie są groby swoich bliskich??? A to dopiero widać kto się interesuje skoro nawet nie wie gdzie są pochowani. Ludzie! Z GPSem po domu za chwile bedziecie chodzic, bo do kibla nie bedziecie wiedziec jak dojsc. Po co to komu? No tak – odmóżdżone pokolenie gg i fejsa, zapali sobie virtualną świeczke [`] i spox, nie?
… tak sobie myślę „drogi Shio”, że jak już będziesz na cmentarzu i zapalisz świeczkę – to poważnie się zastanów … czy warto wracać …
bezczelnosc i prymitywizm, niektorzy „ludzie” powinni miec internet „tylko do odczytu”
… powiem więcej – niektórzy w ogóle nie powinni go mieć … i tyle czyli AMEN …
Można nie wiedzieć. Pomysł bardzo dobry, Rodziny nie należy się wstydzic.
do shio: mozna nie pamietac dokladnie gdzie jest.. jak sie chodzi tylko na 2 groby to moze nie ma tego problemu.. – ale jak sie nie mieszka w gliwicach i przyjezdza tylko raz na kilka lat i ma sie do odwiedzenia kilkanascie grobow czeasem mozna sie pogubic..
z jednej strony dobry pomysł, a z drugiej jakim prawem sa tutaj umieszczone takie dane..
dane osobowe osob ktore nie zyja nie podlegaja ochronie wiec niema co sie tak oburzac grobonet to super sprawa
A jakie tam dane? nie przesadzajcie, niema nr pesel, ani pinu
aha, a ustawa o danych osobowych czy dotyczy zmarłych ?
nie, ustawa przewiduje ochrone osob fizycznych a osobe zmarla za taka uznac nie mozna…
do zadowolona,
Nie słyszałam żeby groby miały nogi i przeniosiły się z miejsca na miejsce i trudno je by było znaleść
Pomysł głupi, nie wiem kto na to pozwolił. Ja nie wyrażałam zgody, żeby zdjęcia pomników moich bliskich były widoczne.
Pozatym jak można zobaczyć na polskich cmentarzach, osoby odwiedzające groby są w większości osobami po starej 8 letniej podstawówce,
A młodziez raczej tam nie bywa, Rodzice nie wychowuja już ludzi, w taki sposób.
Ułatwianie im zabawy w zapal świeczke, postaw kwiatka jest żenujące
… hm … niektórzy są nawet po 7 letniej podstawówce :):)
w sumie mogą jeszcze na tej stronie dać znaczek lubię to!
Będzie pasował
Dla tych co narzekają i grożą skierowaniem sprawy do odpowiednich instytucji – popukajcie się ludzie w głowę!!! Cmentarze nie są małe i kiedy tylko od czasu do czasu odwiedza się groby znajomych, można pomylić alejki. GROBONET moim zdaniem to słuszna sprawa, dzięki serwisowi odnalazłem kilkadziesiąt grobów znajomych. No ale Polacy mają niestety narzekanie we krwi…
Znalazłeś i co, na każdym grobie świeczkę postawisz, wątpię.
Wystaw swój nosek trochę dalej od swoich ścieżek. Wyobraź sobie, że bywają na tym świecie tacy ludzie co jadąc na 1 listopada mają do odwiedzenia 28 grobów na 11 cmentarzach w 6 miastach. I zdarza im się po 43 latach już nie pamiętać wszystkich kolegów z 1 klasy.
A jak nie zapale w realu to można teraz wirtualne zapalić znicz !
Dokładnie, Polacy zawsze są wszystkiemu przeciwni.Rozsądny człowiek nie ocenia pomnika jak wygląda. Ważne, że mógł odnaleźć swojego krewnego i może go odwiedzić. Znalazłam swoich krewnych pochowanych w 1960 roku i mogę nie tylko ich odwiedzić ale poznać rodzinę, o której np. nic nie wiedziałam.
Ja uwazam ze to jest cos wspanialego, to chociarz na odleglosc kilkuset km, jest sie z dana osoba tak blisko. Dziekuje i do nastepnego razu,
Ja również dziękuję.
wyszukiwarka grobow jest to bardzo .dobre zamieszkuje za granica i moge zapalic znicz wituralny na znajomych i rodzinie ikiedy przyjezdzam do gliwic bez .problemu udaje sie na groby znajomych i rodziny bo mam dokladne dane gdzie znajduje sie grob dziekuje
Jestem zbulwersowana tymi negatywnymi wypowiedziami. Cóż , jest jednak grupa tych ciągle niezadowolonych, a przecież czasem nawet nie wiemy, że umarł ktoś kogo znaliśmy. Ja osobiście jestem na grobach moich bliskich 2 razy w tygodniu i widzę jak wyglądają niektóre groby – przypuszczam, że bunt podnoszą właśnie bliscy tych zmarłych. Uważam, że wyszukiwarka grobów powinna być na wszystkich cmentarzach w całej Polsce.
korzystanie z grobonetu jest dobrowolne.znam wiele osob starszych ktore z racji wieku nie moga odwiedzic grobu bliskich ktory znajduje sie na drugim koncu polski.sama tez odwiedzam groby znajomych ktorzy odeszli i ludzi znanych np ci co zgineli w katastrofie smolenskiej.nie zwracam uwagi na wyglad grobu tylko myslami jestem z osoba ktora w tym miejscu spoczywa .
pracuję teraz we Francji i nie mogłem przyjechać w tym terminie do kraju. Miło chociaż tak zapalić świeczkę na znajomych grobach. A swoją drogą zdarzyło mi się nie trafić do odwiedzanego grobu bo zmieniono ścieżki i wycięto rośliny po których orientowałem się w terenie. Teraz znowu mam szansę trafić na rodzinny grób.
GROBONET TO SKOK W XXI WIEK.NAWET JAK JESTEM NA POGRZEBIE KOGOS Z RODZINY NA DRUGIM KONCU POLSKI TO ZARAZ PO POGRZEBIE WRACAM DO SWOJEGO MIASTA.I TYLKO DZIEKI TEMU ZE JEST GROBONET MOGE SPOKOJNIE JESZCZE RAZ POBYC NA GROBIE OSOBY MI BLISKIEJ.DOBRZE BY BYLO ZEBY WSZYSTKIE MIASTA POSIADALY GROBONET.DZIEKI
Mi też podoba się,że jest grobonet.Mój ojciec jest pochowany na cmentarzu w Gliwicach.Ja mieszkam na drugim końcu Polski i nie mogę tak często być jak bym chciała i dlatego cieszę się,że chociaż w taki sposób mogę zapalić znicz i czuję jak bym tam była.Wielkie dzięki
Informacja internetowa jest już standardem. Dbających o swoją prywatność informuję, że każdy postronny może czyjś grób zobaczyć na żywo więc dlaczego nie może zobaczyć w Internecie.
Uważam że jest to szczyt chamstwa wobec rodzin oraz zmarłych prezentowanie pomników i publiczna dyskusja na te tematy. Jeśli ktoś chce bardzo znależć grób to wystarczyłoby zapytać w każdym biurze mieszczącym się przy cmentarzu. Tam powinna być baza, w którym sektorze znajdują się groby. Tylko Ci pracownicy powinni tam pracować, co raczej jest nierealne, bo sama próbowałam znależć przez cały tydzień kierownika cmentarza, który był bardzo „zapracowany”
Oj ludzie. Jak tak bardzo wstydzicie się swoimi grobami i boicie ujawnieniem danych wrażliwych to może nie umieszczajcie danych zmarłych na nagrobkach? Przecież cmentarze to miejsca publiczne i sami dobrowolnie wystawiacie te dane na widok publiczny. A mi i moim klientom grobonet pozwala na okreslenie dokładnej lokalizacji grobu do ubezpieczenia. Ciekawe, czy Ci narzekalscy dysponują taką wiedzą?
Mnie to pomogło znaleźć grób przyjaciela, nie mogłem być na pogrzebie.. dziwie się wszelkim oburzonym. Myślę, ze co niektórym ustawa o ochronie danych we łbach powykręcała zwoje i to na ostro. Na stronie jest info o lokalizacji i z tego co wiem jak rodzina nie chce to zdjęcia nie umieszcza. Nic więcej prócz tego co sami oburzeni umieszczają na nagrobkach Trzeba być kompletnym kretynem, żeby wypisywać hasła o zamachu na prywatność i sekrety rodziny.Z drugiej strony na fejsach opisujecie wszystko.. smiech bierze po prostu. Dzięki za strone!. Powinna być na wszystkich cmentarzach w Polsce.
Mi nie przeszkadza że dane moich bliskich zmarłych są w internecie.Może ktoś nie był na pogrzebie a chciałby pomodlić się i zapalić znicz przy grobie znajomego
Popieram pomysł i możliwość zapalania wirtualnych zniczy .A propos :”Nie jestem robotem.”..Po co to zapytanie?
Jeszcze jedna sprawa: – Dlaczego nie zamieszczono mojego komentarza o poparciu dla inicjatywy zapalania wirtualnych zniczy ? I znowu mam zaznaczać bleeee ….