r e k l a m a
spot_imgspot_img

Hulajnogą po DTŚ. Jechała pod prąd, bo uciekł jej pociąg

W niedzielę wieczorem pewien wybryk na DTŚ w Gliwicach zelektryzował czujnych kierowców. Zaczęli dzwonić pod numer alarmowy, informując o osobie na hulajnodze, zmierzającej średnicówką w stronę autostrady A1, dodajmy – pod prąd. Oficer dyżurny w trybie pilnym wysłał we wskazany rejon radiowozy.

W niedzielę około godz. 21.30, po sygnałach od kierowców, na zjeździe z drogowej trasy średnicowej na autostradę A1, policjanci rozpoczęli akcję ratowania życia kobiety poruszającej się hulajnogą z wypożyczalni. „Nie reagowała na polecenia natychmiastowego zatrzymania. Zaistniała konieczność zabezpieczenia życia poruszającej się pod prąd kobiety” – informuje policja.

Pas ruchu, którym poruszała się nietypowa użytkowniczka, zablokowano radiowozem z włączonymi „kogutami”. Policjanci rozpoczęli próbę pochwycenia kobiety, co nie było ani łatwe, ani bezpieczne, ponieważ ta porzuciła hulajnogę i zaczęła uciekać w stronę pasów szybkiego ruchu.
„Irracjonalne zachowanie zmusiło mundurowych do natychmiastowego siłowego zatrzymania uciekinierki, aby nie doszło do drogowej tragedii” – dodaje policja.

Zobacz wideo

„Kierująca hulajnogą okazała się mieszkanką jednego ze śląskich miast. Jak oświadczyła, spóźniła się na ostatni pociąg i zastępczo postanowiła skorzystać w Gliwicach z hulajnogi miejskiej. Celem jej karkołomnej eskapady miał być Bytom. Badania alkomatem wykazały, że pani była trzeźwa” – informuje KMP Gliwice.

Dla wszystkich oczywiste jest, że 45-latka złamała wiele przepisów ruchu drogowego. Policjanci z V komisariatu będą teraz wyjaśniać tę sprawę. Ważne jednak, że kierowcy byli czujni i zadzwonili na policję, zaś funkcjonariusze błyskawicznie pojawili się na miejscu – w konsekwencji nikomu nic się nie stało.

ZOBACZ TEŻ

KOMENTARZE

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
spot_img

AKTUALNOŚCI

KRYMINAŁKI