[flashvideo file=”https://infogliwice.pl/filmy/2014_09/20140919_hybris.mp4″ /]
Popularny wśród gliwickiej społeczności budynek „Ikar”, na którego pięciu piętrach mieści się nowe biuro polskiego oddziału firmy hybris, od prawie 90 lat wbudowuje się w architekturę głównej ulicy Gliwic.
Budynek zaprojektowany przez Justusa Fieglera został zbudowany w 1928 roku. Był to pierwszy dom handlowy w Gliwicach, a jego modernistyczna bryła architektoniczna wyznaczała trendy dla kolejnych budowli przeznaczonych do prowadzenia działalności handlowej.
Do 1933 roku „Ikar” (wtedy jeszcze dom handlowy DeFaKa) był własnością globalnego koncernu F.W. Woolworth Co., którego siedziba mieściła się w istniejącym do dzisiaj nowojorskim Woolworth Building – do 1930 roku najwyższym wieżowcu świata.
– Lokalizacja nowej siedziby Centrum Rozwoju oprogramowania hybrisa w budynku Ikara ma dla nas również wymiar symboliczny. Nawiązujemy do historii Ikara, który według dostępnych danych historycznych był pierwszym domem handlowym na Górnym Śląsku, natomiast rozwiązania hybris to nowoczesne oblicze handlu, gotowe na wyzwania XXI wieku – mówi Rafał Bałaga z firmy hybris.
Nowe biuro Centrum Rozwoju oprogramowania hybris należy do jednych z najbardziej nowoczesnych. Wprowadzone tutaj innowacyjne rozwiązania pozwalają zespołom na bardziej ergonomiczną pracę w przyjaznym otoczeniu. Przestrzeń biurowa jest oparta na koncepcji ograniczonego open space co ułatwia komunikację i współpracę.
– Jednym z naszych kluczowych założeń było zapewnienie jak najlepszego komfortu pracy, stąd też już podczas projektowania nowego biura chcieliśmy skupić się zarówno na walorach wizualnych, jak i jego ergonomii. Dzięki naszej koncepcji otwartej, zielonej przestrzeni, z wkomponowaną liczbą ponad 2000 roślin, pracownik przebywa w przyjaznym i miłym dla oka otoczeniu – tłumaczy Rafał Bałaga.
Rekrutacja na nowe stanowiska w gliwickim Centrum rozwoju oprogramowania hybris software jest cały czas otwarta. Zainteresowane osoby mogą sprawdzić najnowsze oferty na stronie http://hybris.com/en/company/careers/jobs.
I co wy dobrego z tej ul.Zwyciestwa robicie ? Przeciecz tam nie ma juz sklepow !!!
Jakbyś był właścicielem budynku i miał do wyboru wynajem sklepikowi i np. firmie, która płaci 5x tyle, to co byś wybrał?
Dla mnie brak sklepów w centrum to nie problem, na ich ilość nie można narzekać. Bardziej martwi mnie duża ilość banków, które niczego pozytywnego nie wnoszą. Duże, nowoczesne firmy w innych miastach to norma i uważam to za pozytywną zmianę.
Moim zdaniem mogliby w końcu coś wy myśleć z rozrywka by młodzi ludzie mogli gdzieś pójść usiąść spotkać się ze znajomymi jakieś fajne ciekawe puby bo w Gliwicach nie ma dużego wyboru tak jak z rozrywka ,same banki jak to miasto studentów to mogliby o tym w końcu pomyśleć.
Do kiki – sam/sama wymyśl! Dlaczego miasto ma to robić za ciebie? Komunizm się skończył, prywatna firma tj. bank, wynajmuje lokal od prywatnej firmy na Zwycięstwa bo ma takie prawo. Frankiewicz może tyle samo co ty.
Miasto ma zapewnić porządek i dobry grunt, co zresztą zrobiło odnawiając rynek i okoliczne uliczki (jeszcze w remoncie niektóre). Ale nie będzie zakładał restauracji, barów czy dyskotek. Tak to nie działa…