Otwarcie centrum Gliwic po remoncie kosztowało naprawdę sporo. Organizacja koncertu i innych wydarzeń pochłonęła pokaźną kwotę z budżetu miasta.
Remont placu Piastów oraz terenu przed dworcem trwał bardzo długo. Zdania na temat efektów końcowych są podzielone. Władze miasta przekonują, że jest to nowa jakość, a część mieszkańców uważa, że zbyt dużo tam betonu.
Z terenu zniknęło wiele drzew, a pojawiły się niewielkie sadzonki, często w betonowych donicach. Już po ul. Siemińskiego widać, że tego typu nasadzenia sprawdzają się bardzo przeciętnie.
Prezydent Gliwic, Adam Neumann, postanowił zorganizować koncert z okazji zakończenia inwestycji. Warto dodać, że to jedna z niewielu tego typu, dużych imprez, które w ostatnim czasie odbyły się w mieście. Od czasu otwarcia Areny Gliwice, w której wydarzenia są zazwyczaj płatne, praktycznie nie ma dużych koncertów plenerowych, które dla mieszkańców niegdyś były bezpłatne. Wcześniej zorganizowano koncert Sary James z okazji otwarcia centrum przesiadkowego. Koszt to 136 tys. zł.
Jakie były koszty organizacji wydarzenia? Spore.
Po pierwsze sama organizacja koncertu zespołów FEEL i Baranovski oraz atrakcji kosztowała ponad 129,5 tys. złotych.
Do tego doszły inne koszty:
– przygotowanie i przeprowadzenia atrakcji podczas otwarcia Nowego centrum Gliwic – 63 tysiące zł
– wynajem kolejki turystycznej na potrzeby imprezy Otwarcie Nowego Centrum – 15 tysięcy zł
– opłata dla ZAIKS – 8,5 tys. zł.
– pozostałe wydatki, na które złożyły się koszty ochrony, zabezpieczenia medycznego, wystawienia pojemników na odpady oraz sprzątania, wynajmu barierek, obsługi technicznej, organizacji gry terenowej oraz zapewnienia parkingu zastępczego wyniosły w sumie 28 140,53 zł.
Łącznie impreza z okazji zakończenia remontu w centrum kosztowała gliwiczan około 245 tysięcy złotych.
Podczas otwarcia, ze sceny przemawiali oficjele – wśród nich kandydat na senatora Zygmunt Frankiewicz oraz prezydent Adam Neumann.
Obecnie jesteśmy w trakcie kampanii wyborczej, na wiosnę prawdopodobnie kolejne wybory – tym razem prezydenta Gliwic oraz radnych. Takich imprez z pewnością będzie więcej. Może z okazji otwarcia wielkiego zbiornika, który powstał z miejscu zlikwidowanych Wilczych Dołów?
jakie miasto przyszłości takie wydatki
Kampania wyborcza za nasze pieniądze i poza oficjalnym limitem?
I co w związku z tym? W mieście obok organizowali koncerty co tydzień…
Lepiej za te pieniądze było coś zrobić z zardzewiałymi barierkami na trasie z dworca do CP.
Jak to było – brak na żłobki miejskie 500tys dlatego podnosimy opłaty..
Dosłownie!!! DWIE huśtawki w parku Chopina!
Wstyd!!!