Dzięki reakcji przypadkowego świadka, gliwiccy policjanci zatrzymali mężczyznę, który zdecydował się na jazdę samochodem, mając w organizmie ponad 2 promile alkoholu.
65-latek stracił prawo jazdy, odpowie za swój czyn przed sądem. To kolejny efekt kampanii „Nie reagujesz-akceptujesz”.
W poniedziałek około 22.00 dyżurny gliwickiej policji otrzymał przez telefon informację o mężczyźnie, który w bardzo dziwny sposób jedzie ul. Pszczyńską. Jego styl jazdy wskazywał, że może on być pijany. W pewnym momencie auto uderzyło w bariery energochłonne. Kierowca nie zatrzymał się i pojechał dalej w stronę Mikołowa. Powiadomieni o tym policjanci z drogówki i knurowskiego komisariatu namierzyli auto w Przyszowicach. Kierowca był kompletnie pijany. Badanie stanu trzeźwości wykazało w jego organizmie 2,3 promila alkoholu. Zatrzymany w opisanym stanie zamierzał przemierzyć drogę z Gliwic do Cieszyna, gdzie stale zamieszkuje.