Kasyna w Gliwicach nie będzie. Większość radnych przeciw

Kasyno w Gliwicach nie powstanie. Temat co jakiś czas powraca jak bumerang.

Salon gier miał powstać w hotelu Royal przy ul. Matejki w Gliwicach. W tej sprawie głosowali gliwiccy radni. Okazuje się jednak, że większość radnych była przeciwna.

Salon gier hazardowych chciały uruchomić w Gliwicach dwie powiązane ze sobą spółki z Zabierzowa.

– Jestem przeciwny tej uchwale – mówił Stanisław Kubit z Koalicji dla Gliwic Zygmunta Frankiewicza. – W każdym hazardzie, wygrywa się najwyżej 40% tego, co się przegra. To jest rachunek prawdopodobieństwa. Efektem postawienia takiego kasyna będzie grabienie mieszkańców Gliwic. Będą rozwody, będą samobójstwa – mówił Kubit.

– Smutni panowie, którzy chcą prowadzić ten interes idą na łatwiznę. Najlepiej postawić parę automatów w gotowym lokalu i udawać, że się coś robi dla miasta. To jest jedno zwykłe oszustwo – mówił radny Kubit.

– Takie jest polskie prawo, że pozwala prowadzić tego typu działalność. Jednym z elementów, aby można było złożyć wniosek do ministerstwa, jest opinia organu uchwałodawczo-kontrolnego danej gminy. Jest to zgodne z polskim prawem i nie chciałbym żebyśmy mówili o jakimś oszustwie, bo to znaczyłoby, że polskie prawo jest oszustwem – mówił Marek Pszonak, przewodniczący rady miasta, który złożył projekt uchwały w sprawie kasyna.

Kasyno więc w Gliwicach nie powstanie.

8 radnych było za powstaniem (Leszek Curyło, Agnieszka Filipkowska, Piotr Gogoliński, Marcin Kiełpiński, Krzysztof Kleczka, Marek Pszonak, Krystyna Sowa, Paweł Wróblewski), 14 radnych było przeciw (Gabriel Bodzioch, Łukasz Chmielewski, Michał Jaśniok, Stanisław Kubit, Adam Majgier, Tadeusz Olejnik, Ewa Potocka, Krzysztof Procel, Janusz Szymanowski, Jacek Trochimowicz, Tomasz Tylutko, Grażyna Walter-Łukowicz, Zbigniew Wygoda), a Katarzyna Kuczyńska-Budka wstrzymała się od głosu.