[flashvideo file=”https://infogliwice.pl/filmy/2014_09/20140905_dziury_tory.mp4″ /]
Kierowcy jadący ulicą Płażyńskiego za każdym razem dojeżdżając do torowiska muszą ostro hamować.
Szybki przejazd po torach mógłby się skończyć urwaniem koła. Być może na pierwszy rzut oka wielkich dziur nie widać, jednak nawierzchnia jest w koszmarnym stanie. Kostka brukowa wokół szyn jest bardzo zniszczona. – Dlaczego nikt z tym nic nie zrobi? – pyta naszych dziennikarzy pan Józef, kierowca. O to samo my zapytaliśmy Zarząd Dróg Miejskich. I okazuje się, że to nie ta instytucja odpowiada za fatalny stan nawierzchni jezdni w tym miejscu.
– Wiemy o problemie i bardzo chcielibyśmy go rozwiązać, niestety, nic nie możemy zrobić, bo zgodnie z prawem obowiązek dbania o nawierzchnię drogową w obszarze szyn należy do kolei – mówi Jadwiga Jagiełło-Stiborska z Zarządu Dróg Miejskich.
Póki co, nie udało nam się ustalić kto zarządza tym fragmentem torowiska. Uzyskanie konkretnych informacji od PKP graniczy z cudem. Sprawy jednak nie zostawimy.
Z przejazdu ulicą Płażyńskiego korzysta wielu kierowców. Jest to świetna alternatywa dla ulicy Pszczyńskiej. Można tą drogą szybko i bez korków dojechać z ulicy Bojkowskiej do skrzyżowania autostrad A1 i A4. Podróż psuje nieco tragiczny stan torowiska.
Z ustawy o drogach publicznych:
Art. 28.
1. Budowa, przebudowa, remont, utrzymanie i ochrona skrzyżowań dróg z liniami kolejowymi w poziomie szyn, wraz z zaporami, urządzeniami sygnalizacyjnymi, znakami kolejowymi, jak również nawierzchnią drogową w obszarze między rogatkami, a w przypadku ich braku – w odległości 4 m od skrajnych szyn, należy do zarządu kolei.
z kodeksu drogowego :
Art. 28. 1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejazdu kolejowego oraz przejeżdżając przez przejazd, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność. Przed wjechaniem na tory jest on obowiązany upewnić się, czy nie zbliża się pojazd szynowy, oraz przedsięwziąć odpowiednie środki ostrożności, zwłaszcza jeżeli wskutek mgły lub z innych powodów przejrzystość powietrza jest zmniejszona.
2. Kierujący jest obowiązany prowadzić pojazd z taką prędkością, aby mógł go zatrzymać w bezpiecznym miejscu, gdy nadjeżdża pojazd szynowy lub gdy urządzenie zabezpieczające albo dawany sygnał zabrania wjazdu na przejazd.
a co to ma wspólnego z dziurami na torowisku? czyżby dziury w magiczny sposób stały się pojazdem szynowym i obowiązkiem kierującego jest ich wypatrywanie? Czy zamiast wypatrywać pociągu kierowca ma wypatrywać dziur na drodze?
O widzę jakis urzedas zacytowal kodeks drogowy żeby się usprawiedliwic dlaczego nie wyremontuja tego przejazdu? Trochę powagi szanowni państwo. Jak chcecie dbac o bezpieczeństwo to postawcie szlabany lub światła ostrzegawcze a nie zostawiacie głębokie dziury, zeby kierowcy sie zatrzymywali. No tak ale remont dziur kosztuje, postawienie świateł też, a tak jest za darmo….
Ten przejazd nie jest nawet używany od dawien dawna…
Ja tam się ostatnio wbiłam z większą prędkością i tłumik prawie urawny
ZDM czy pruim powinni to mieć gdzieś i zalać to torowisko asfaltem bo przecież to jest skandal
w końcu ktoś o tym napisał ale takich miejsc w gliwicach jest niestety więcej gdzie koło można urwać
Torowisko zdecydowanie powinno zostać zalane asfaltem, gdyż nie jest używane przez żaden pojazd szynowy. Warto wspomnieć, że dojazd do skrzyżowania tez nie wygląda najlepiej – asfalt a za chwilę ~30m kocich łbów…
A dlaczego to PKP ma wyjaśniać do kogo należy torowisko? Wystarczy zobaczyć na mapie albo się przejść po torze i zobaczyć dokąd prowadzą. Sprawdzić czyja jest działka. Trochę kreatywności