Lew czuwający przy ul. Dolnych Wałów na kilka miesięcy opuści swój cokół – informuje urząd miejski w Gliwicach.
Rzeźba zostanie przetransportowana do Tarnowskich Gór, gdzie przejdzie renowację. Pracami konserwatorskimi zajmie się pracownia Konserwacja Zabytkowej Architektury dr arch. Bronisław Mzyk.
Po latach czuwania rzeźba lwa przy ul. Dolnych Wałów wymaga konserwacji.
Na figurze pojawiły się ogniska korozyjne, dlatego konieczny jest jej demontaż i naprawa.
Do końca czerwca lew zniknie z cokołu przy Willi Caro, a jego miejsce tymczasowo zajmie tabliczka informacyjna. Rzeźba powinna powrócić na swoje miejsce do połowy listopada.
Równocześnie przeprowadzony zostanie remont i rekonstrukcja przydrożnego krzyża zlokalizowanego przy skrzyżowaniu ulic Strzelców Bytomskich i Kolejowej, który został uszkodzony podczas kolizji samochodowej. Krzyż powróci na miejsce w połowie listopada.
Również w maju rozpoczną się prace związane z rekonstrukcją przydrożnego krzyża przy ul. Żytniej w Bojkowie. W 2017 roku, w wyniku przeprowadzonego głosowania w ramach Gliwickiego Budżetu Obywatelskiego, mieszkańcy osiedla Bojków wybrali właśnie to zadanie do realizacji w 2018 r. Prace zakończą się w listopadzie, a wykona je Pracownia Detal Joanna Jasek.
—
MSI
Byle się potem nie znalazł w cudzym ogródko . Do tej pory nie wiem co stało się z fontanną z nieistniejącego już skwerku przy Piramowicza. Tam nawet zrobiono fundament od początku ale, fontanna już nie wróciła.
A czemu kolejne remonty i renowacje będą w czasie wakacji, kiedy to przyjeżdżają turyści, żeby podziwiać zabytki? Niech ktoś kiedyś w końcu pomyśli i robi takie rzeczy w zimie.