Władze Gliwic od wielu lat mówią o pomyśle rozbudowy gliwickiego lotniska. Plany nabierają coraz bardziej realnych kształtów.
Na inwestycję wydanych ma zostać około 20 milionów złotych. Za tę kwotę miałby powstać betonowy pas oraz wieża kontroli lotów. Później lotnisko byłoby stopniowo rozwijane. Z obiektu mogliby korzystać m.in. biznesmeni latający niewielkimi samolotami pasażerskimi.
Często podróżują oni w interesach. Wielu z nich przyjeżdża do gliwickiej podstrefy KSSE. Tego typu małe porty lotnicze wykorzystywane są do przewozu małego cargo.
Kiedy plany mogłyby zostać zrealizowane? Wiele wskazuje na to, że na przestrzeni najbliższych 3-4 lat. Do uregulowania pozostają różne sprawy formalne i własnościowe.
—
fot. UM Gliwice
Umiejscowienie lotniska obok wysypiska śmieci to chyba średni pomysł z powodu ptaków…
Chyba odwrotnie 🙂
Lotnisko już było w 1919 roku https://goo.gl/Lh2gSd
Szkoda, że o tych planach mówi się i tylko mówi od lat….
ciekawe co na to dzialkowicze?
Działkowicze dostaną odszkodowania, sowite!
a z kąd taka wiedza o odszkodowaniu??czy na tym to polega aby wszystko zabetonawać ,zaasfaltować i zero terenu do wypoczynku???
z punktu widzenia miasta inwestycja opłacalna, a gdzie są mieszkańcy Trynku w tym interesie???czy ktoś się ich pytał w tej kwestii.Ja jestem stanowczo przeciw!!!!!!!