Wczoraj w godzinach wieczornych przechodnie, mieszkańcy Pyskowic, zainteresowali się siedzącym w samochodzie osobowym mężczyzną.
Jego pozycja – głowa oparta o kierownicę – wzbudziła ich podejrzenia. Powiadomiono pyskowicką straż miejską.
Strażnicy szybko ustalili, że mężczyzna jest kompletnie pijany. Samochód był zaparkowany prawidłowo. Kierowca nie prowadził, więc funkcjonariusze odeszli. Przewidując jednak, co może nastąpić, poprosili obsługę monitoringu o obserwację pojazdu. Po kilkudziesięciu minutach pijany kierowca ruszył. Wtedy zaalarmowano pyskowickich policjantów. Ci szybko pojazd zatrzymali.
Badanie alkomatem wykazało u 29-letniego mieszkańca powiatu strzeleckiego 3,21 promila. Mężczyzna miał trudności z mową i utrzymaniem równowagi. Właściwa reakcja świadków, strażników oraz policji być może zapobiegła tragedii.