Trzech mężczyzn napadło w Gliwicach na rowerzystę.
Jeden ze sprawców rowerem poszkodowanego odjechał, pozostali zaproponowali pomoc w jego odzyskaniu. 24-latek stał się ofiarą rozboju wczoraj około godziny 22.00 w rejonie ul. Lipowej. Napastnicy zatrzymali go, zaczęli szturchać i grozić, a tym samym zmusili, by oddał im swój pojazd. Gdy jeden ze złodziei odjechał na właśnie skradzionym rowerze, poszkodowany usłyszał ciekawą propozycję od jego kompanów. Otóż pozostali „rozbojarze” chcieli mu udzielić pomocy w odzyskaniu bicykla.
Panowie nagle stali się prawie przyjacielscy, a za przysługę zażyczyli sobie tylko kilku butelek piwa oraz wódki. Gdy mężczyzna odmówił, uciekli.
Powiadomiony o rozboju oficer dyżurny natychmiast zaalarmował patrole. Dwóch przedsiębiorczych mężczyzn zatrzymali policjanci z łabędzkiego komisariatu.
„Rozbojarzami” okazali się 25- i 23-latek. Po sprawdzeniu w bazie danych wyszło na jaw, że starszy z nich ścigany jest aż 5 listami gończymi.
Natomiast młodszy ma na sumieniu niestawienie się do odbycia kary – otrzymał wyrok 3 lat pozbawienia wolności za wcześniejsze kradzieże. Ujęcie trzeciego sprawcy to kwestia czasu.
Postępowanie prowadzą kryminalni z II komisariatu.
NIE DO PAKI, TYLKO DO ROBOTY TRAWĘ KOSIĆ, ZBIERAĆ PSIE G-Ó-W-N-A.
Psie gówna to mają zbierać właściciele gównianych psów.
Do roboty jak najbardziej TAK!
to tylko w Polsce możliwe, że kretyn dostaje wyrok i „nakaz” stawienie się w jakimś terminie w więzieniu celem odbycia kary.. A swoją drogą to dobrzy debile, mając już takie problemy z prawem, każdy normalny by się nie wychylał, żeby nie narobić sobie problemów, widać patologia z pod znaku Górnika Zebrze.
moze i tak ale na lipowej to teren nie gornika tylko wasz