W piątek, 1 marca około godziny 14.45 w punkcie kredytowym przy ul. Józefa Mitręgi doszło do napadu na punkt kredytowy.
Nieznany, zamaskowany chustą sprawca używając noża doprowadził do stanu bezbronności kasjerkę, a następnie skradł z kasy pieniądze. Nożem zranił pokrzywdzoną w udo. Prowadzący śledztwo proszą osoby posiadające jakiekolwiek informacje na ten temat o kontakt z Wydziałem Kryminalnym KMP w Gliwicach od godz. 7.30 do 15.30 pod numer 32 33 69 280 lub całodobowo: 32 33 69 255. Policja podała rysopis bandyty: młody mężczyzna, wzrost około 165 cm, szczupłej budowy ciała. Ubrany w jasnoniebieskie dżinsy i szarą bluzę.
Na głowie miał czarną czapkę, szary kaptur. W chwili napadu przesłonił twarz chustką, tzw. „arafatką” koloru białego w czarną kratę i białymi frędzlami.
Po uzyskaniu portretu pamięciowego zostanie on natychmiast opublikowany.
Wlasnie wracalem z pracy jak uciekal…tylko ze ja nie pomagam policji bo ona nigdy nie pomogla mi…wiec robta co chceta a i tak go nie zlapiecie:)
Nawet gdybyś pomógł „policji” i dorwał gościa, przyjechaliby z pewnością po 3 godzinach… Szkoda czasu i zachodu, w międzyczasie z pewnością by uciekł.
Takie mamy służby bezpieczeństwa…
Dlatego milicji sie nei pomaga…dostaja pieniadze za to wiec niech zapierniczaja sami….
szkoda kasjerki bo niczego niewinna , pewnie charuje za 800 zl a jeszcze sie nabawila klopotow i strachu , ale jak by byla robota normalnie platna to by niebylo takich czeczy
A wystarczylo sie uczyc:)