Wczoraj ok. godz. 9.30 na ul. Knurowskiej w Gliwicach doszło do śmiertelnego potrącenia 74-letniego rowerzysty.
Gliwiccy policjanci badają teraz szczegółowe okoliczności, w jakich doszło do tego tragicznego zdarzenia.
Wstępne ustalenia wskazują, że jadący rowerem 74-latek, włączając się do ruchu, nie ustąpił pierwszeństwa i wjechał przed nadjeżdżający samochód marki Lancia, kierowany przez 62-letniego gliwiczanina. Niestety, lekarzom nie udało się uratować życia rannego rowerzysty – w wyniku odniesionych obrażeń poszkodowany zmarł w szpitalu. Postępowanie prowadzone przez KMP w Gliwicach pozwoli wyjaśnić przyczyny i okoliczności tego tragicznego zdarzenia..
Jestem kierowcą i ostatnio trochę pojezdzilem na rowerze po Gliwicach. Polecam każdemu kierowcy choćby raz wsiąść na rower i przejechać się po gliwicach ścieżkami rowerowymi. Na przykład na ulicy Portowej pomiędzy przejazdem kolejowym a drogą nr 88 jest przejazd dla rowerów i niedość, że jest słabo widoczny jadąc od strony przejazdu kolejowego to jeszcze niektórzy kierowcy (pewnie Ci co nie jeżdżą na rowerze) zatrzymują sie niechętnie. Jak w redakcji się ktoś nudzi w przerwie na kawę to môgłby zadzwonić do… Wy już tam wiecie do kogo trzeba zadzwonić 😉 podsumowując – prosimy o więcej ścieżek rowerowych w Gliwicach. Powtają nowe… Czytaj więcej »
Masz race w 100% dużo kierowców pędzi i ma gdzieś pieszych i rowerzystów. Pisalem do ZDM w Gliwicach maila w tej sprawie zeby usuneli krzaki ktore zasłaniają kierowcom rowerzystów oraz napisałem czy jest możliwość wymalowania na czerwono tego przejazdu ale do dziś nie dostałem żadnej odpowiedzi…
O czym wy piszecie skoro ten rowerzysta sam wtargnął przed samochód i zginął z własnej winy?
Mam nadzieje że już niedługo poczujesz to co ja czuje teraz jestem córką tego rowerzysty jeździł codziennie 40km i był bardzo ostrożny myślę że nie zauważył auta bo rosła tam 2m trawa ale dla ludzi wszystko jest białe lub czarne
ja jestem kierowcą samochodu z 25 letnim stażem.kierowcą roweru również jestem,choć nieco „mniej” siłą rzeczy.
każdy kijek ma 2 końce.prawdą jest ze są 4 kołowcy mający ww d..pie rowerzystów i pieszych bo „oni jadą”.
niestety działa to też w drugą stronę: rowerzyści (niektórzy),zachowują sie jakby to do nich świat należał a samochody to niepotrzebne utrudniacze życia.
nie wspomnę o pieszych,którzy łaża po ulicach i zachowuja sie tak,jakby to samochdy jeździły po chodnikach.
apeluję więc do wszystkich: rozsądku Wam życze i wyobraźni,a wszysctkim będzie lepiej.
Prosze przejechac sie w godzine szczytu na strefe w strone Brzezinki od Łabed,sciezka rowerowa,ale po co,mozna jechac ulica i jeszcze faca pokazac kierowcy,bo on na drodze i kierowca ma uważąc