Tragedią mogła zakończyć się impreza podwórkowa, jaka odbyła się wczoraj po północy w rejonie pl. Krakowskiego.
Bawili się młodzi ludzie. W pewnym momencie dołączyli do nich dwaj mocno podchmieleni mężczyźni. Po kilkunastu minutach między przybyłymi doszło do bójki, w której użyto noża. Jeden z mężczyzn został ugodzony w głowę, bark i przedramię. Sprawca zaczął uciekać. Dzięki szybkiemu powiadomieniu policji pieszy patrol zatrzymał i obezwładnił „nożownika” na ulicy Łużyckiej.
Agresor to 28-letni gliwiczanin, dobrze znany policji ze swej kryminalnej przeszłości. Na szczęście rany, jakie odniosła ofiara, okazały się niezagrażające życiu. 34-latek po opatrzeniu opuścił szpital.
Przypominamy, co na ten temat mówi kodeks: „Kto biorąc udział w bójce lub pobiciu człowieka używa broni palnej, noża lub innego podobnie niebezpiecznego przedmiotu, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.”
Zamknac i nie wypuszczac, true power uzyje noza na imprezie, kozak man!
Co za **** z przedłużaczem. Nie potrafisz nie pij, proste. Co drugiemu kretynowi po wypiciu paru, włącza się albo agresor albo napinator…