Od rana otrzymujemy od naszych Czytelniczek i Czytelników informacje, że na gliwickich ulicach leżą grube warstwy śniegu, a pługów nie widać.
– I znowu zima zaskoczyła drogowców… ciekawe po ilu stłuczkach wyjadą pługi na miasto? – pyta pani Maria na profilu infogliwice.pl na Facebook’u. – Tak się zastanawiam gdzie są piaskarki? Trąbili o śniegu od 3 dni, ul. Nowy Świat zasypana, Wrocławska i Strzody to samo drogowcy znowu zaspali? – pyta pani Joanna.
– Wszyscy wiedzieli, że będzie padał śnieg, ale drogowcy znów nie – dodaje nasza Czytelniczka.
To fakt, gliwickie ulice są białe, jednak firmy odśnieżające mają na usunięcie śniegu z jezdni kilka godzin od ustania opadów. Gdy pada non stop, pługi powinny jeździć cały czas.
Firmy odpowiedzialne za odśnieżanie to: Zakład Usługowy „KONSERWACJA TERENÓW ZIELONYCH” z Bytomia, bytomska spółka EKOŚRODOWISKO oraz FHPU ANKA z Gliwic. W sumie odśnieżane jest 400 km jezdni i 27 km ciągów pieszych. Szczegółowy wykaz ulic wchodzących w skład poszczególnych rejonów można znaleźć na stronie internetowej www.zdm.gliwice.pl w dziale „Akcja Zima”.
Mieszkańcy Gliwic przez całą dobę mogą zgłaszać wszelkie postulaty i uwagi na temat akcji „Zima” do dyspozytora Centrum Ratownictwa Gliwice, tel. 32/231-98-76. W ZDM kwestie odśnieżania koordynuje Aleksander Foit (tel. 667-096-222). Zastępuje go Iwona Piszcz (tel. 607-584-607).
– Apelujemy do wszystkich kierowców o ostrożną i rozważną jazdę, a także dostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze. Prędkość bezpieczna to ta, która w razie potrzeby pozwoli zatrzymać pojazd, zanim dojdzie do nieszczęścia. W zimowej aurze podstawowym nakazem dla uczestników ruchu jest również zasada ograniczonego zaufania do innych użytkowników dróg – ostrzega gliwicka policja. – O zachowanie ostrożności prosimy również pieszych. Przypominamy, by przekraczając jezdnię upewniali się, czy kierujący ich widzi i czy będzie w stanie wyhamować – apelują policjanci.
Tak byłam pierwsza ;] z zapytaniem
Swoją drogą tak patrzę co jakiś czas przez okno i nie widziałam ani 1 piaskarki :/ może nie mają ochoty, paliwa, już nie wspomnę o chodnikach które chyba należą do wspólnot mieszkaniowych, firm i innych 🙂 w gliwicach to chyba już norma:)
Ja jadąc do Katowic widziałem jedną odśnieżarkę…… z podniesionym pługiem a DTŚ biała masakra…….
komu by się chciało wsiadać do odśnieżarki jak w łóżku tak cieplusio 🙂
Chyba najbardziej to zaskoczyła nieudolnych kierowców. Zobaczcie jak się jeździ w Skandynawii !? – normalnie po ŚNIEGU. A u nas?/środek lutego/ i każdy chce drogę jak stół. Oj kochani: trochę wyrozumiałości dla natury.
jezdnie są już czarne co widać na kamerkach http://gliwice.eu/dla-turystow/gliwice-okiem-kamery
Kochani trzeba sie wykazac doswiadczeniem jazdy, a nie zeby wam sypali chemie na ulice to tylko niszczy pojazdy i srodowisko w Skandynawii jeżdzi sie po śniegu i jest Ok poprostu NOGA Z GAZU pozdrawiam.
…ale marudzicie, jak ma być jezdnia czarna jak cały czas sypie ?!
Lepiej nauczcie się jeździć, bo jeździcie jak ****** grochowe !
Ja dzisiaj przejeździłem ponad 350km bocznymi drogami kompletnie nieodśnieżonymi z zajeżdżonym śniegiem, i jechało mi się lepiej niż po dość przyzwoicie odśnieżonej aglomeracji śląskiej, za to z mnóstwem kierowców o zerowych umiejętnościach jazdy w nieco gorszych warunkach.