ENEMEF: Noc Ekranizacji obejmie dwie części słynnej serii Niezgodna z premierą Zbuntowanej, ale to nie wszystko!
Tej nocy na wielkim ekranie pojawią się cztery filmowe adaptacje powieści, które zajęły czołowe miejsca na liście światowych bestsellerów. To doskonała szansa, aby poznać historie, które ujęły miliony czytelników na całym świecie, a także aby skonfrontować swoje wyobrażenia o bohaterach i świecie z książek z reżyserską wizją.
Zarząd Dróg Miejskich po kilku tygodniach obserwacji podjął doskonałą decyzję.
Wszyscy kierowcy, którzy przejeżdżali ulicą Zabrską na pewno odetchną z ulgą. Zmiany, które wprowadził ZDM powinny ułatwić poruszanie się i zmniejszyć korki.
PKP S.A. podpisały z Centrum Unijnych Projektów Transportowych umowę o dofinansowanie modernizacji dworca w Gliwicach ze środków unijnych. Wartość dofinansowania wyniesie około 81,5 mln zł.
Obecnie w budynku dworca trwają prace wyburzeniowe. Podróżni mogą już korzystać ze zlokalizowanego w pobliżu dworca tymczasowego. Rozpoczęto również prace przygotowawcze w obrębie infrastruktury peronowo-torowej. Dzisiaj, w związku z rozpoczynającymi się robotami, z użytku wyłączono perony nr 2 i 3.
W sobotę gliwicki sąd tymczasowo aresztował 21-letniego mieszkańca Szobiszowic, podejrzanego o handel narkotykami.
To efekt wielotygodniowej pracy detektywów z komisariatu II. Policjanci zebrali dowody na dilerską działalność młodego mężczyzny i uczynienie sobie z tego stałego źródła utrzymania.
Gliwiczanie często przyjeżdżają do nowej stacji pogotowia ratunkowego z prośbą o pomoc. Okazuje się, że obecnie WPR nie świadczy usług na miejscu. Pogotowie pomaga jedynie wyjazdowo.
W nagłych przypadkach najlepiej zgłosić się do jednej z gliwickich przychodni lub szpitali.
– Nie mamy ambulatorium, nie ma u nas lekarza na miejscu. Świadczymy pomoc wyjazdową. Mieszkańcy powinni korzystać z tzw. nocnej i świątecznej opieki medycznej – w godzinach popołudniowych i w niedziele oraz święta. W innych przypadkach wzywamy pogotowie – mówi Michał Świerszcz, kierownik stacji pogotowia w Gliwicach.
Mieszkańcy często wzywają pogotowie do przypadków całkowicie nieuzasadnionych. – Gdy kogoś od kilku dni boli brzuch, to powinien się zgłosić do lekarza rodzinnego, a nie wzywać pogotowie – mówi Michał Świerszcz.
Kiedy należy wezwać pogotowie? Radzi www.poradnikzdrowie.pl Pogotowie należy wezwać, gdy mamy do czynienia z następującymi sytuacjami:
– utrata przytomności
– zaburzenia świadomości
– wypadki komunikacyjne
– drgawki
– nagły, ostry ból w klatce piersiowej i zaburzenia rytmu serca
– nasilona duszność
– nagły ostry ból brzucha
– uporczywe wymioty zwłaszcza z domieszką krwi
– masywny krwotok z dolnego odcinka przewodu pokarmowego, masywny krwotok z dróg rodnych
– gwałtownie postępujący poród
– ostre i nasilone reakcje uczuleniowe (wysypka, duszność) będące efektem zażycia leku, ukąszenia, czy użądlenia przez jadowite zwierzęta
– zatrucia lekami, środkami chemicznymi czy gazami
– rozległe oparzenia
– udar cieplny
– wyziębienie organizmu
– porażenie prądem
– agresja spowodowana chorobą psychiczną
– dokonana próba samobójcza
– upadek z dużej wysokości
– rozległa rana, będąca efektem urazu
Policjanci z I komisariatu poszukują sprawcy chuligańskiego wybryku. W czwartek, 12 marca na ranem mieszkańcy ulicy Perkoza odkryli, że ich samochody mają wgniecioną karoserię.
Okazuje się, że po zaparkowanych pojazdach ktoś przebiegł. Naprawa karoserii volkswagena golfa, dwóch opli, fiata seicento i toyoty to duży wydatek.
Kilka wspólnot mieszkaniowych dostało dodatkowe pieniądze. Za te środki możliwe będą remonty i inwestycje. Skąd jednak wzięła się gotówka?
Otóż chodzi o białe certyfikaty. Są to świadectwa efektywności energetycznej potwierdzające zaoszczędzenie określonej ilości energii w wyniku realizacji inwestycji służących poprawie efektywności energetycznej. Białe certyfikaty posiadają prawa majątkowe i są przedmiotem obrotu na towarowej giełdzie energii.
Wczoraj kilka minut po godzinie 12.00 przypomniało o sobie skrzyżowanie ulic Czołgowej i Strzelców Bytomskich. Na szczęście nie było ofiar śmiertelnych.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń, 40-letni kierowca ciężarówki, mieszkaniec Dębicy, nie zastosował się do znaku drogowego „stop” i doprowadził do zderzenia z poprawnie jadącym samochodem marki hyundai.