Dziadek zasztyletował wnuka i zranił żonę, a następnie skoczył z okna. Drugiemu wnukowi w wieku 9 lat udało się uciec. Chłopiec ukrył się u sąsiadów.
Zdarzenie miało miejsce wczoraj około godz. 20.00. Dziadek był najprawdopodobniej pijany. Jak wynika ze wstępnych ustaleń, wnuk stanął w obronie babci.










