Po godz. 22.00 pracownik lokalu gastronomicznego w centrum Gliwic musiał przerwać swoje zajęcia.
Powód? Dowiedział się, że gdy pracował, ktoś ukradł należący do niego nowy skuter. Wspomniany mężczyzna otrzymał telefoniczną informację, z której wynikało, że policjanci poszukują go jako właściciela skutera znalezionego przy dwóch zatrzymanych.
Kilkadziesiąt minut wcześniej patrol zainteresował się mężczyznami, którzy w rejonie Placu Mickiewicza prowadzili skuter. Zapytani o właściciela twierdzili, że pojazd pożyczyli od kolegi. Policjanci nie uwierzyli w tę wersję.











