Hiszpanie grający w Piaście spędzają święta w rodzinnym kraju.
Zawodnicy Piasta opowiadają, co to jest misa de gallo i dlaczego czasem kupują prezenty tylko wybranym członkom rodziny. – Święta będę spędzał oczywiście z rodziną w Sewilli – opowiada Fernando Cuerda. – Mam już przygotowaną choinkę przez mojego siostrzeńca.Niestety, nie kupiłem jeszcze wszystkich prezentów z racji braku czasu, który pochłaniają mi codzienne indywidualne treningi oraz spotkania z rodziną i przyjaciółmi. Jeśli chodzi o regalos (prezenty), jest też taka tradycja w Hiszpanii, że losujemy karteczki z imionami każdego członka rodziny i kupujemy podarunki osobie wybranej przez tę loterię. Zwyczaj ten nazywany jest „amigo invisible” (niewidzialny przyjaciel).











