Za nami konferencja poprzedzająca mecz Lech Poznań – Piast Gliwice, na której Angel Perez Garcia odniósł się do przygotowań meczowych oraz ruchów transferowych.
– Wszystkie pierwsze spotkania są trudne, bo zawsze jest pewna niewiadoma jak dany zespół będzie się spisywał i na początku sezonu drużyny nie są jeszcze przygotowane na sto procent – mówi trener.
– Lech to jedna z najlepszych drużyn w naszej lidze, dlatego bardzo ciężko pracowaliśmy przed tym meczem i jedziemy tam po zwycięstwo. Wcześniej z „Kolejorzem” przegrywaliśmy dosyć wysoko, teraz jest szansa, by tą złą passę przerwać. Dzięki walce i ambicji pokażemy, że i tym razem możemy wygrać, bo jeśli ktoś wychodzi na murawę z grą na remis, ten zazwyczaj przegrywa.
– Mamy już przygotowaną osiemnastkę meczową, ale nie chce o niej jeszcze rozmawiać bo jeszcze nad nią pracujemy.
– Uważam, ze cala drużyna powinna być mocna i scalona razem. Skupiamy się nad formacją obrony i przygotowaniem fizycznym zespołu, ponieważ na końcu w fazie finałowej cała jedenastka, gra w przód i w tył.
– Czekamy na Armando Nievesa, który prawdopodobnie zastąpi Heberta na środku obrony. Zdecydowaliśmy się na niego ponieważ jego profil oraz umiejętności idealnie wpisują się w naszą koncepcję gry i co najważniejsze będzie bardzo dużym wzmocnieniem dla defensywy.
– Znaleźliśmy Alberto, który dzięki swojej grze jest bardzo podobny do Darka Treli. Na lewą obronę ściągnęliśmy Piotrka Brożka, który jest bardzo dobrym piłkarzem, ale potrzebuje troszeczkę czasu, by wejść w rytm meczowy. Przyszedł do nas też Amin Hadj Said, który przypomina Carlesa i jest bardzo dobry defensywnym pomocnikiem. Jesteśmy zadowoleni też z pracy Tomasa Docekala, który bardzo ciężko pracuje na treningach. Kontraktu nie podpisał jeszcze Dawid Janczyk, który ma bardzo duże umiejętności, ale musi się wzmocnić fizycznie.
– Wiem, że wcześniejsze spotkania pomiędzy Piastem Gliwice, a Lechem Poznań nie należały do łatwych ale z odpowiednim podejściem i wiarą jaka jest nam przekazywana przez trenerów najbliższy pojedynek będzie szczęśliwy i odwrócimy kartę historii – mówi kapitan Piasta, Tomasz Podgórski.