Gliwicka straż miejska interweniowała w sprawie… piejącego koguta.
– Mieszkańcy dzielnicy Bojków zgłosili nam interwencję dotyczącą uciążliwego chowu drobiu, a konkretnie nieprzyjemnego zapachu odchodów, które jak się okazało nie były właściwie utylizowane – relacjonują strażnicy.
Dołącz do dyskusji na Facebooku
– W tym przypadku wystarczyła nasza rozmowa z hodowcą, który zaraz po naszych działaniach uprzątnął teren, a kury przetransportował w odosobnione miejsce. Tym samym nieprzyjemny zapach i poranne pianie koguta nie będą uciążliwe dla okolicznych mieszkańców. Czy tak będzie sprawdzimy wkrótce – zapowiadają strażnicy miejscy z Gliwic.
Głupota ludzka nie zna granic. Za niedługo zabronią rolniką siać zboże bo się kurzy. A jeść będą kamienie. Brawo straż miejska naprawdę duży wyczyn 😂😂😂😂😂😂
Miastowe osiedlają się na wsi i dyktują rolnikom zasady.
Co za glupota! na wsi kogut moze piac kiedy chce! a mieszczuchy raus do miasta a nie wymyslac!
Urodziłem się w Gliwicach, całe życie mieszkałem w wielkich miastach. Nie rozumiem czego się spodziewa ktoś kto nagle wyprowadza się na wiochę i chce wszystkich wokoło ustawiać. Wieś ma być wsią !!!!
Bojkow-Scheinwald Dorf
Opodatkowac tych co nie produkuja zywnosci na wsi
Ja mieszkam na wsi od urodzenia i wszystkim kogutom ukręciłabym łeb fajnie się wszystkim mówi kto nie wie co to praca na zmiany i nocki jakie można mieć problemy ze spaniem i jak po nocy człowiek chce wypocząć a nie potrafi zasnąć a do tego kogut jak porąbany pieje i drażni! Ktoś kto nie ma takich problemów drugiego nie zrozumie !
Chyba Pani żartuje, po przepracowanej nocy to człowiek czołgu nie usłyszy odsypiając a co dopiero powiedzieć o kogucie. Śmiech na sali.
Wsadź czopki do uszu i w tyłem. A jajka się źre?!
no to moze pora do miasta sie przeprowadzic?
Idź do bloku , po twojej nocce sąsiad zacznie robić remont . To pianie przy tym koguta to pikuś….Paniusiu 🙉🙉
Nie rozumię,mieszkałam 100 metrów od przejazdu kolejowego w mieście,pociągi całą dobę jeżdziły,towarowe,ppośpieszne i spałam a potem któtko mieszkałam na wsi,cicho, ciemno jak jeden pies się odezwał to z nim reszta,to dopiero była frajda,nie mogłam spać,po prostu kwestia przyzwyczajenia
Dzieciaki dra sie jeszcze glosniej …Tez pozabijac polikwidowac bo ci sie dra pod oknami?????
Chciałbym zauważyć tutaj, że komentujący mają absolutnie rację, z tym że ktoś, kto przeprowadza się na wieś, nie może oczekiwać, że rolnicy i hodowcy zwierząt nagle się do niego dostosują, bo to on powinien dostosować się do społeczności wsi.
Natomiast wszyscy tutaj zapominają o jednej ważnej rzeczy. Bojków od 1975 jest częścią miasta Gliwice, a nie wsią. W mojej ocenie teraz to rolnicy od 45 lat muszą dostosowywać się do życia w mieście. Tyle w temacie.
Ludzie a skąd się bierze mleko, jaja , mięso i inne produkty aaaaaa wiem mieszczuchy z Biedry , Polo i innych sklepów tak mieszczuchy właśnie stamtąd….
Tak to jest jak nowobogacki zlewaczsły frendzel korporacyjny osioł wyprowadzi się na wieś. Potem taki łachmyta utrudnia życie tubylcom
Od kiedy to Bojkow jest Miastem!!!???
za moich czasow jak sie jechalo do bojkowa na dyskoteke..wpedzali co niektorych na slupy i stali z widlami karzac krzyczec ” Bojkow stolica polski ” jak to ! Mieczczuchy powyjezdzali na wsie i teraz mordy dra bo im nic nie pasuje!!!!!??
A sio !!!!!!!
Ucz sie dziecko!! Ucz!! Bo jak sie nie bedziesz uczyc to pojdziesz pracowac do Policji albo strazy Miejskiej