Mężczyzna idący ulicą Olchową został ugryziony przez psa. Według zeznań poszkodowanego pies przełożył głowę przez ogrodzenie i ugryzł go w rękę.
Zgłaszający posiadał kartę informacyjną ze szpitala miejskiego z adnotacją, że pies powinien zostać poddany obserwacji przez lekarza weterynarii.
Podczas przeprowadzonej interwencji pod adresem wskazanym przez poszkodowanego okazało się, że sprawa wygląda zupełnie inaczej, niż została opisana przez poszkodowanego.
Okazało się, że pies rzeczywiście ugryzł mężczyznę w rękę. Poszkodowany był nietrzeźwy i sam przełożył rękę przez ogrodzenie, gdzie przebywał pies.
W takiej sytuacji właściciel psa nie ponosi odpowiedzialności za brak nadzoru nad swoim psem.
Podczas kontroli strażnicy sprawdzili, że pies posiada aktualne szczepienia przeciwko wściekliźnie oraz zobowiązali właściciela psa do udania się z nim na obserwację.