Gliwicka drogówka dysponuje urządzeniami do natychmiastowego kontrolowania kierowców pod kątem zażycia narkotyków.
Drager drug Test 5000 tylko w czasie ostatniego weekendu pozwolił ujawnić dwa przypadki prowadzenia pod wpływem środków odurzających. Jedno z urządzeń zostało zakupione dzięki środkom pochodzącym od gliwickiego samorządu.
Jak zwykle podczas weekendu funkcjonariusze ruchu drogowego prowadzili kontrole trzeźwości. Przy okazji sprawdzali też, czy kierujący nie jeżdżą pod wpływem środków odurzających. Mundurowi wykorzystywali dwa urządzenia – narkotestery Drugerdrag Test 5000. Sprzęt służy do wstępnego badania na zawartość narkotyków w organizmie, jest nowoczesny i superczuły, rozpoznaje nawet najmniejsze dawki zażywanych środków. Jeżeli wykonany pomiar okaże się dodatni, od kierowcy pobierana jest próbka krwi, którą bada się następnie w laboratorium.
Oto wideo przygotowane przez gliwicką policję
W grupie wysokiego ryzyka osób prowadzących po narkotykach znajdują się młodzi ludzie pomiędzy 18. a 25. rokiem życia, czyli najczęściej świeżo upieczeni kierowcy. Ci, szczególnie w weekendy, bawią się w dyskotekach, a tam pojawiają się i narkotyki. Dlatego gliwiccy funkcjonariusze włączyli się do działań profilaktycznych realizowanych przez całą śląską policję – „Z młodym kierowcą w drodze po doświadczenie”. W ramach akcji przeprowadzili wspomniane weekendowe kontrole, niestety z dwoma „trafieniami”: dwóch mężczyzn kierowało po zażyciu narkotyków, dwóch było pijanych.
Pierwszy przypadek miał miejsce w piątek, 27 stycznia około godziny 21.00 na ul. Jana Śliwki. Podczas badania 25-latka wykryto zakazane środki działające na organizm jak alkohol. W niedzielę, 29 stycznia o godzinie 21.30 wykryto zakazane substancje narkotyczne u 22-letniego kierowcy opla astry. Samochód został zatrzymany do rutynowej kontroli przy ul. Pszczyńskiej. W obu przypadkach dowodami w sprawie będą wyniki badań laboratoryjnych.
Warto wspomnieć, że policjantom w akcji pomagali funkcjonariusze Żandarmerii Wojskowej. Kontrolowani kierowcy, do których policjanci nie mieli uwag, otrzymywali upominki w postaci opasek, naklejek i pendrive’ów.