Wczoraj około 20.30 na ul. Nowy Świat w Gliwicach policyjny patrol „zainteresował” się jadącym fordem focusem.
W pojeździe podróżowało czterech młodych mężczyzn. Kierowca nie zareagował na sygnał do zatrzymania i rozpoczął ucieczkę. Radiowóz ruszył na sygnale. Policyjny fiat ducato dogonił uciekiniera na ul. Pszczyńskiej.
Gdy kierowca skręcił w podwórze, które okazało się ślepą uliczką, zaczął cofać uderzając radiowóz. 22-latek i jego trzej pasażerowie zostali zatrzymani. Prowadzący pojazd mieszkaniec Pilchowic tłumaczył, że chciał uniknąć kontroli, gdyż nie miał aktualnych badań technicznych pojazdu. Ponadto okazało się, że 22-latek ma w ogranizmie prawie promil alkoholu. Nie wiadomo dlaczego niepozwolił on prowadzić samochodu jednemu ze swoich pasażerów, którzy byli trzeźwi i każdy z nich posiadał prawo jazdy.
Chłopaki powinni też stracić prawo jazdy za zezwolenie mu prowadzenia samochodu bez zezwolenia i pod wpływem!
Też jestem za odebraniem takiej osobie uprawnień do kierowania !
Nie pozwolił….
Kto jest nie winien, niech pierwszy rzuci kamieniem!