W bardzo nerwowej atmosferze, Rada Miejska w Gliwicach przyjęła dziś – bez poprawek – uchwałę budżetową na 2011 rok.
W tym roku zaplanowano dochody na poziomie prawie 790 milionów złotych, natomiast wydatki przekroczą miliard złotych. Dyskusja na sesji była bardzo burzliwa, jednak ostatecznie budżet został zatwierdzony. Za – było 10 radnych, natomiast 14 wstrzymało się od głosu.
Najwięcej kontrowersji wzbudził zapis dotyczący możliwości zaciągania przez prezydenta jednorazowych zobowiązań finansowych do kwoty 700 mln zł oraz zobowiązań skutkujących finansowo w następnych latach budżetowych do wysokości 1,5 mld zł.
I choć charakter dyskusji wskazywał na to, że radni mają zamiar uprawnienia prezydenta w tej kwestii znacznie ograniczyć, to okazało się, że zgłoszoną poprawkę wycofano, a zapis pozostał w pierwotnej wersji.
Oglądam relację on-line z sesji. To co wyczynia POPiS to wstyd i hańba. A Gornig przechodzi samego siebie. Wstyd dla Gliwic za takich radnych.
A dlaczego 14 osób się wstrzymało? Czy to znaczy, że przez dwa i pół miesiaca nie wyrobili sobie zdania na temat budżetu i nie wiedzą jak go ocenić?
popisowa koalicja nadaje się do uprawy pola. Koalicja Frankiewicza punktuje tych bezradnych że aż wstyd. Pozywtywnie wyróżnia się Michał Jasniok i Marek Pszonak, wyłapują bzdury opowiadane przez POPiS.
„nowa radna” z PO powinna miec zakaz wypowiadana się. wstyd mi że głosowałem na PO w wyborach parlamentarnych i na Komorowskiego.
mam nadzieję, ze będzie referendum w sprawie odwołania Rady wiejskiej
o godz 20 40 przewodniczacy Wygoda sie pogubił. Minęło 10 minut a wciąż nic się nie dzieje, kolejne 10min i nic. Katastrofa.
Dzisiaj POPIS dal czadu i to juz na wstepie . Przy okazji wyszlo na jaw ,ze Wygoda notorycznie spoznia sie na posiedzenia komisji , nawet o 1,5 h . Tak to jest , kiedy robi sie w DAKO ,na Onkologii ,a teraz ten czlowiek bedzie nam przynosil wstyd w Zwiazku Miast Polskich . Tam powinen reprezentowac nas Frankiewicz , ale nawet nie po to ,zeby robic cos tylko dla Gliwic . Akurat Frankiewicz duzo wnioslby do tej organizacji z pozytkiem dla tego kraju ,a tak bedzie tam jezdzil czlowiek z 3miesiecznym doswiadczeniem . Zzeby tylko sie nie spoznil . PS.… Czytaj więcej »
około godz 21:10 Rada Miejska popisała się wyborem Jan Wisniewskiego na przedstawiciela Miasta Gliwice w Zgromadzeniu KZKGOP. I to juz jest działanie pozamerytoryczne. Zwykłe partyjniactwo. Pan Jan Wisniewski to radny senior, który otwierał pierwsza sesję rady. Gdyby nie miłe panie z obsługoi rady nie byłby w stanie poprowadzic sesji. To bedzie NASZ przedstawiciel!!!!!!
wyłączyłam transmisję z sesji. Wytrzymałam 30 min – wiecej się nie dało. Przewodniczącemu rady najwyraźniej mało, że jako laik przewodzi WYSOKIEJ RADZIE – jak sami zwą własne gremium. Jaka rada taki przewodniczący… Ambitny do bólu – bierze wszystkie stołki i pewnie nie jest to jego ostatnie słowo. Że też chłopina nie ma oporów, że się zbłaźni na tych spotkaniach w związku miast, że nie będzie partnerem dla innych prezydentów – starych wyjadaczy. Namiastka prezydentury ? :)ŻENADA
Czy ktoś wie jak można odwołać Radę? I czy wogóle to jest możliwe. Czy będą nam psuli Gliwice przez 4 lata i nie ma na to siły?
Jan Wiśniewski na reprezentanta Gliwic w KZKGOP. Nie wierzę, aby radni PO i PiS zachwycili się jego walorami intelektualnymi. Oj radni, daliście popis.
także pytam w jaki sposób odwołać Radę ? Nic dobrego z tego nie wynika
Do redakcji. Kto to jest pan Jan Wisniewski? Czy mozna redakcję prosić o zrobienie z nim wywiadu, abyśmy poznali kto jest dziś „twarzą” gliwickiego PO.
Kolejny dowód na to, że politycy zrobią wszystko, żeby ugrać coś w swoich gierkach. Widać, gdzie mają dobro miasta i jego mieszkańców.
Po raz kolejny można powtórzyć: Mieszkańcy, sami sobie zgotowaliście ten cyrk. Głosowaliście na tych …
W tej sytuacji referendum dotyczące odwołania rady miejskiej wydaje się być prawdopodobne, bo jak tak dalej pójdzie to nasze miasto wyląduje na deskach. To już zaczyna być niebezpieczne.
No i mamy – „polityka w wielkim stylu” dotarła i do Gliwic. Czyli nie ważne co i jak tylko liczy się kto i gdzie 😛
>Tomek
>A dlaczego 14 osób się wstrzymało? Czy to znaczy, że przez dwa
>i pół miesiaca nie wyrobili sobie zdania na temat budżetu
>i nie wiedzą jak go ocenić?
Dziwi Cię to?
Z całym szacunkiem, ale w większości wypadków radnymi jednak chcą zostać ludzie, którzy nie dali sobie rady w życiu gdzie indziej (w domyśle czytaj byli zbyt słabi by utrzymać się w prywatnej czy nawet państwowej firmie). Takich z powołania działaczy społecznościowych jest niewielu (i tych z góry przepraszam za powyższe słowa, ale wiecie doskonale, że mam rację).
Afaik porównywalne decyzje podejmowałaby średniej kategorii sieć neuronowa ;-).
P.