Media donoszą, że szkoleniowiec wicemistrza Polski do tej pory nie podpisał nowej umowy. Oficjalna strona klubu opublikowała jednak wywiad z Radoslavem Latalem, w którym przedstawia plany na najbliższe tygodnie. Może to więc sugerować, że Czech chce dalej pracować w Gliwicach.
Wicemistrzostwo Polski to największe piłkarskie osiągnięcie Piasta w 71-letniej historii klubu. Zarazem jest to największe osiągnięcie Radoslava Latala w jego trenerskiej karierze. Czeski szkoleniowiec w wywiadzie dla piast-gliwice.eu opowiedział, jak powstawał zespół, jakie są jego plany na najbliższe dni i kiedy Niebiesko-Czerwoni ruszają z przygotowaniami do eliminacji Ligi Europy.
Trenerze, jakie plany na najbliższe dni?
– Na razie urlop spędzę z wyłączonym telefonem (śmiech), ale mam zamiar gdzieś wyjechać. Ponad rok nie byłem na wakacjach i jestem trochę zmęczony, więc na chwilę będę musiał odpocząć od piłki.
Teraz pewnie nie może się pan opędzić od telefonów z gratulacjami?
– (śmiech) To fakt. Wszyscy moi znajomi w Czachach wiedzieli i śledzili naszą walkę w Ekstraklasie. Odebrałem i nadal odbieram wiele gratulacji za wicemistrzostwo Polski. To naprawdę duży sukces dla mnie i dla wszystkich gliwiczan.
Przed sezonem zespół Piasta to była wielka niewiadoma. Wierzył pan w tych chłopaków?
– Najtrudniej wierzyć było na początku, gdy ta drużyna się tworzyła. Nie wiedzieliśmy kto dojdzie, skład się powoli kształtował. Kamil Vacek i Martin Nespor doszli dopiero na zgrupowaniu w Wałbrzychu, czternaście dni przed pierwszym meczu. Nie graliśmy dobrze przed ligą, w sparingach prezentowaliśmy się słabo. Mocno zacząłem wierzyć dopiero w zimie, widziałem, że ta drużyna umie grać w piłkę. Sezon w Polsce jest jednak trudny i ten system nie pomaga. W Czechach ciężko było mi wytłumaczyć komuś jak on funkcjonuje. Są z nim związane duże nerwy i emocje. Chwila słabości i skończylibyśmy na przykład na piątym miejscu poza pucharami. To był dla mnie najtrudniejszy pod względem psychicznym sezon, odkąd jestem trenerem.
Czasu na odpoczynek nie będzie za wiele, już wkrótce przygotowania do Ligi Europy.
– Mam przygotowany plan na lato. Sparingi, obozy, to już jest zaplanowane. Czasu jest mało, ale chłopcy dostali krótkie rozpiski z treningami, które mają wykonywać podczas urlopów. Mamy sześć tygodni przygotowań, a szóstego czerwca wracamy do zajęć. Czekam na losowanie europejskich pucharów, zobaczymy z kim przyjdzie nam się mierzyć. Na pewno czeka nas dużo ciężkiej pracy.
—
piast-gliwice.eu