r e k l a m a

spot_img
spot_img

spot_img

Śmiertelne potrącenie na ul. Toszeckiej

spot_img
r e k l a m a

Kierowca ciężarowego iveco potrącił kobietę przechodząca na pasach.

Mimo trwającej kilkadziesiąt minut reanimacji nie udało się uratować życia 58-letniej gliwiczance. Do tragicznego wypadku doszło przed godz. 6.00 na ul. Toszeckiej, w pobliżu skrzyżowania z ul. Uszczyka. Z relacji świadków, którzy wypowiadają się na naszym profilu na Facebooku wynika, że początkowo reanimację prowadzili strażacy, którzy jako pierwsi przybyli na miejsce zdarzenia. Inni internauci dodają, że na ul. Toszeckiej tworzyły się gigantyczne korki sięgające skrzyżowania z ul. Przyszowską w Łabędach. Wszystko przez kierowców, którzy zwalniali, aby zobaczyć, co się stało.

40-letni rybniczanin kierowcy samochodem dostawczym m-ki iveco był trzeźwy. Gliwiccy policjanci wyjasniają przyczyny i okoliczności wypadku.

O wypadku poinformował nas na Facebooku nasz Czytelnik Pan Tomasz.

spot_img

ZOBACZ TEŻ

KOMENTARZE

Subscribe
Powiadom o
guest

10 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
JCB
JCB
10 lat temu

jechałem tamtędy i ciekawy jestem czemu piszą że zgineła kobieta jak leżały tam dwa ciała w czarnych workach, jedne na noszach a drugie na chodniku.

K3
K3
10 lat temu

Tragedia tego wypadku 3 09-2013 na ul Toszeckiej była to godzinia 5:35. Krótko przed tym gość tego samochodu wyprzedzał mnie przy dworcu PKP w Gliwicach jadąc w kierunku ul Toszeckiej o godzinie 5:33 Jechał raczej spokojnie czyli tak jak powinno się jechać w takich warunkach drogowych. Pogoda była paskudna< padał deszcz i było ciemno, a przejście na którym się to wydażyło było słabo oświetlone. Jak dojechałem do tego miejsca było już po wypadku( kwestia jednej minuty a może nawet mnniej), ale gdybym nie musiał zabierać pasażerów z przystanku mogło to trafić na mnie. Ciężki pojazd jest trudno zatrzymać w miejscu… Czytaj więcej »

janosz
janosz
10 lat temu

Apropo korka w tym miejscu sięgającym aż do Przuszówki to nie była wina wypadku tylko iditów którzy nie zdecydowali o usunięciu tymczasowych znaków poziomych na jezdni po udrożnieniu ul. Jana Śliwki

janosz
janosz
10 lat temu

Jak samobójcy rzucają się pod koła to kierowca niestety nie jest w stanie zareagować.

cliper
cliper
10 lat temu

trudno sie nie zgodzic z K3-ale to przejscie to istne fatum,ci którzy jezdza tamtędy wiedza i wczesniej hamują-podobnie jest zresztą na Andersa..

Misiek
10 lat temu

Ja tam zawsze przyhamowuję i zaglądam czy nikt nie przechodzi. Często gdy stoją samochody ciężarowe, to nie widać co się dzieje na przejściu.

Olo
Olo
10 lat temu

Trzeba coś z tym przejściem zrobić bo widziałem już drugą osobę w worku po wypadku na tym przejściu.

stary
stary
10 lat temu

nie raz tam piesi sami wpadają na pasy bo im wolno, bo przywilej,i nie zawsze kierowca jest winny a do tego take pogoda ze auta nie wyhamujesz choćbyś chciał 🙁

gość
gość
10 lat temu

z tego co znajomy mówił to sprawca wypadku także udzielał pomocy poszkodowanej,jednak nie udało się jej uratować 🙁

Beata
Beata
10 lat temu

Moim zdaniem to bardzo niebezpieczne przejście i powinno się coś z tym zrobić, przechodzi tam bardzo dużo dzieci, które są mało widoczne kiedy wchodzą na ulice. Ogólnie to rzadko zatrzymują się tam samochody aby przepuścić pieszych, raczej to pieszy musi czekać na tzw „luke” w ciągu aut.

spot_img

AKTUALNOŚCI

KRYMINAŁKI