Po dwóch godzinach poszukiwań gliwiccy mundurowi odnaleźli ukrywającego się sprawcę śmiertelnego wypadku, do którego doszło w Smolnicy.
Kierujący seatem 30-latek, w trakcie wyprzedzania rowerzysty zjechał na przeciwległy pas ruchu, gdzie zderzył się czołowo z prawidłowo jadącym motorowerem 65-latkiem. W wyniku odniesionych obrażeń kierowca jednośladu zmarł. Badania trzeźwości wykazało w organizmie kierowcy seata ponad 2 promile alkoholu.
Do śmiertelnego w skutkach wypadku doszło na ulicy Wiejskiej w Smolnicy. Około 15.30 poruszający się seatem wraz z konkubiną oraz dwójką jej dzieci 30-letni mieszkaniec Knurowa, w czasie wyprzedzania rowerzysty zjechał na przeciwległy pas ruchu. W kierunku Knurowa pasem tym poruszał się 65-letni motorowerzysta. W wyniku czołowego zderzenia pojazdów, kierujący skuterem 65-letni mieszkaniec Rud Raciborskich poniósł śmierć.
Po zdarzeniu kierujący osobówką uciekł z miejsca zdarzenia, pozostawiając w pojeździe pasażerów.
Dwoje dzieci zostało przewiezionych do szpitali, gdzie po zbadaniu stwierdzono, że ich zdrowiu nic nie zagraża. Na miejsce skierowany został policyjny przewodnik z psem tropiącym. Około 18.00 mężczyzna został odnaleziony w pobliskim lesie. Miał obrażenia nogi oraz ogólne potłuczenia. Jak wykazało badanie alkomatem, w wydychanym powietrzu miał ponad 2 promile alkoholu.
Okazało się także, że jest on poszukiwany listem gończym do odbycia kary 2,5 roku więzienia.
Mężczyzna był już także karany za jazdę pod wpływem alkoholu. Noc spędził w policyjnym areszcie. Teraz usłyszy zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym, zagrożony karą 8 lat więzienia, zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz ucieczki z miejsca wypadku.
Policja szuka świadków zdarzenia. Proszeni są o osobisty lub telefoniczny kontakt z funkcjonariuszami prowadzącymi sprawę w Wydziale Kryminalnym Komendy Miejskiej Policji w Gliwicach przy ulicy Powstańców Warszawy 12, tel (32) 33 69 280 lub 997 czynny całą dobę.