29 grudnia strażnicy miejscy w trakcie patrolu ul. Toszeckiej zauważyli młodego mężczyznę spacerującego z psem.
Zwierzę było bardzo wychudzone i miało problemy z poruszaniem się. Funkcjonariusze udali się z mężczyzną do jego mieszkania i okazało się że właściciele psa nie posiadają aktualnej książeczki szczepień oraz nie mają możliwości zapewnienia psu pożywienia oraz opieki lekarza weterynarii.
Ze względu na bardzo trudną sytuację materialną rodziny, pies został zabrany do schroniska dla zwierząt, gdzie zostanie poddany szczegółowym badaniom lekarskim oraz leczeniu.
Ani pies ani właściciel nie mieli co do miski włożyć. Ale skoro chodzili z nim na spacer to chyba dbali w miarę możliwości. Nie wiem co pies bardziej będzie przeżywał pustą miskę czy przymusowe rozstanie z panem…
Poszła straż miejska po bandzie. Można było pomóc w inny sposób jeśli problemem był tylko brak pieniędzy a się nad zwierzęciem nie znęcali.
Można by było się udać do fundacji, i dla pieska jedzenie by sie znalazło, a tak bedzie pies cierpiał a własciciel pewnie też bo skoro wychodził z nim na spacery to znaczy ze dbał jak potrafił o zwierzę.
Na tym forum pewnie by się kilka osób zebrało co te kilka puszek jedzenia by kupiła.
Dokladnie. Pseuopiekuncze panstwo. Dzisiaj zaiberaja psa…a jurto jak w Norwegii zabiora dziecko matce bo to bedzie smutne w szkole… Wszystko w imie opacznie pojetego dobra. Tak samo jak beidna matke zamkneli do mamra a dzieci do rodziny zastepcznej bo ta byla winna fiskusowi marne 2 kpln. Niech sie ten wlasciciel psiaka cieszy, ze nie poszedl siedziec za to, ze biedny…
Biedy pies,
Biedni ludzie, naprawdę to przykre.
Może dobrzy ludzie się zlitują i dzięki temu, i właściciel i pies poprawią swą sytuację.
Ludzie pomóżmy.
Trzeba się tym zająć.
Straż miejska zachowała się dobrze,
Dzięki temu piesek wyzdrowieje, wydobrzeje, ludzie pomogą i wróci do swoich ukochanych właścicieli.
Ciekawe jak Ci ludzie muszą wyglądać.
sam mam psa, i miałem w życiu sytuacje gdzie głód zaglądał mi do oczu, uwierzcie pies był bardziej syty niż, ja
trzeba by było im pomóc.
w tym przypadku pies nie był syty bardziej niż właściciel, oby znalazł lepszy dom…….
dla biednego pieska nie ma kasy co? :] a na pseudoreferend są, na złodzieii, gwałcicielii i morderców też są – by za nasze żarli i mieszkali w ciupie. no żenua i tyle w tym temacie… szkoda gadać
Dobrze,że straż zareagowała.Żle ,że pies trafił do schroniska.Jeśli ci ludzie są biedni to może trzeba ich pokierować gdzie mogą uzyskać pomoc.Coraz więcej normalnych ludzi w naszym kraju cierpi GŁÓD !!!
I nie jest to patologia .Psa podleczyć i oddać właścicielom – a TOZ może pomóc w zakupie karmy…Nie wolno pozostawić psa w schronisku !!! On ma dom !! i ma też uczucia – to nie jest rzecz…………
Czy ktoś pomógł także ludziom? Czy ktoś ich zna, może można pomóc. Bieda nie zawsze jest z winy człowieka. Co z tym młodym mężczyzną czy ma minimalne warunki do życia?
Jak ktoś nie ma kasy i żyje w ubóstwie, to nie decyduje się na psa, którego utrzymanie tyle kosztuje!
co wy wypisujecie, pies który tak wygląda nie był kochany przez właścicieli, ani tym bardziej zadbany, ciekawe czy to był ich pies skoro nawet książeczki szczepień nie mieli, co z tego że chodzili na spacer, skoro psiak ledwo się trzymał na nogach, tacy ludzie nie powinni mieć psa, niech sobie pluszaka sprawią, na pewno znajdzie lepszy dom……