1800 zł dziennie, czyli 37 tys. zł miesięcznie – tyle zarabiał doradca w Śląskiej Sieci Metropolitalnej – informuje portal Dzisiaj w Gliwicach.
„ŚSM nie przestaje nas zaskakiwać. Prezes spółki, której właścicielem jest Miasto Gliwice, podpisał pod koniec 2017 roku umowę na rok 2018 z zewnętrznym podmiotem na świadczenie usług doradczych w zakresie… prowadzenia spółki” – informuje DwG.
„W spółce zatrudniony był prezes, wiceprezes, cały dział księgowości, radna nadzorcza itd. Eksperci w swoich dziedzinach, prawda? A pomimo tego potrzebny był doradca, któremu spółka płaciła prawie 37 tysięcy. Co miesiąc. Można by to jeszcze próbować zrozumieć gdyby miał ogromne doświadczeniem w branży teleinformatycznej, ale pan ekspert zajmuje się… dystrybucją kosmetyków” – informuje portal DwG.
Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że podobnych umów z „doradcami” mogło być więcej. Już wystąpiliśmy do ŚSM o udostępnienie informacji publicznej. Jednak ta spółka zazwyczaj czeka ustawowe 14 dni i dopiero wówczas wysyła dokumenty, o które prosimy. Naszym zdaniem w ten sposób zarząd ŚSM chce opóźnić publikację i utrudnić pracę dziennikarzy. Do tematu wkrótce wrócimy.
Więcej informacji na temat afery gliwickiej znajdziesz w tym miejscu.
W czasach II Rzeczpospolitej na tych złodziejaszków czekał by pluton egzekucyjny przed UM i tyle by było teraz staruch kradnie ze znajomymi i jeszcze mu klaszczą głupie ludzie!
czyj to byl znajomy bo nie krolika chyba ? wstyd tu mieszkac