Mieszkaniec powiadomił straż miejską o osobie leżącej na Placu Krakowskim. Okazał się nią starszy mężczyzna, który stracił przytomność w wyniku choroby cukrzycowej, a przy upadku doznał obrażeń ciała.
„Udzielono kwalifikowanej pierwszej pomocy wraz z zastępem straży pożarnej. Z uwagi na brak wolnych karetek pogotowia ratunkowego, do szpitala mężczyzna został pilnie przewieziony radiowozem” – informuje straż miejska.
„Warto podziękować osobom, które zainteresowały się losem leżącego mężczyzny. Nigdy nie powinno się pozostawać obojętnym na los innych. Nawet jeżeli wydaje się, że leżący na ławce człowiek jest nietrzeźwy – jego życiu może zagrażać niebezpieczeństwo, wezwanie pomocy może uratować mu życie. Numery alarmowe, na które można dzwonić – 112, 999” – mówią strażnicy.
Straż pożarna udzieliła pomocy, straż miejska tylko dostarczyła chorego do szpitala, no ale to wystarczy by trafić na nagłówek.
Straż miejska była pierwsza i wezwała na pomoc straż pożarną. Wystarczy być na miejscu i wiedzieć co się stało, a nie pisać na odwal