Ponowne, tymczasowe otwarcie ul. Jana Śliwki zapewniające przejazd wahadłowy planowane jest z początkiem września.
Tzw. „wahadło” powinno zniknąć w połowie września tego roku. Zmiany mają związek z budową Drogowej Trasy Średnicowej na odcinku G2 w Gliwicach na ul. Jana Śliwki, gdzie w najbliższym czasie planuje się wykonywanie przezbrojenia i budowę kładki technologicznej dla przełożonego uzbrojenia. Kierowcy nie nacieszą się jednak zbyt długo możliwością przejazdu tą ulicą, ponieważ ponowne zamknięcie ul. Śliwki przewidywane jest w przyszłym roku i może potrwać ok. 12 miesięcy.
Związane będzie ono z przebudową ul. Jana Śliwki, budową mostu nad Kłodnicą w ciągu ul. Orlickiego i wiaduktu w ciągu ul. Jana Śliwki.
To po co w ogole otwierać? bezsensu.
Bez sensu to było posyłać cię do podstawówki.
Tam na pewno mówili po co są budowy. Nie przyswoiłeś…
super!ten kto musi wjechac na toszecka od śródmieścia wie jakie to udogodnienie
przejazd przez jana śliwki w którąkolwiek stronę to zbawienie. Od toszeckiej do dworcowej zajmuje to max 5min a przez centrum 2x tyle albo i więcej. uwińcie się szybko z tym wiaduktem koło lellka bo masakra będzie