Policjanci z gliwickiej drogówki rozpoczęli sezon. Od tego tygodnia codziennie w rejon wyjeżdżać będą m. in. na motocyklach.
Ich zadaniem jest zapewnienie bezpieczeństwa w ruchu drogowym w Gliwicach i powiecie. Sezon na patrole motocyklowe rozpoczął się 4 kwietnia. Gliwicka policja dysponuje trzema służbowymi motocyklami. To hondy CBF 1000, przystosowane do służby w ruchu drogowym dzięki specjalnemu wyposażeniu.
Motocykle mają silniki o pojemności 1000 cm3 i mocy 98 koni mechanicznych. Do setki rozpędzają się w 4 sekundy, a ich maksymalna prędkość to 230 km/h. Jednoślady wyróżniają się policyjnym oznakowaniem i sygnałami pojazdu uprzywilejowanego. Podczas służby zrealizują zadania związane z ochroną porządku w ruchu drogowym. Szczególną uwagę zwrócą na bezpieczeństwo kierowców jednośladów.
Natomiast policjanci z IV komisariatu, jak co roku, będą patrolować swój rejon korzystając z rowerów. Ten środek lokomocji sprawdza się na terenach leśnych i w okolicach czechowickiego akwenu. Stróże prawa z „czwórki” dojadą w miejsca, w które nie dotrze radiowóz.
Kilka lat temu holenderscy funkcjonariusze, którzy na co dzień korzystają z rowerów, przeszkolili gliwickich policjantów. Od tego czasu, w ramach samodoskonalenia, nasi mundurowi przekazują sobie wiedzę z zakresu taktyki i techniki użycia roweru jako policyjnego narzędzia do obrony, osłony czy środka przymusu. Służbę przy wykorzystaniu jednośladu pełnią specjalnie do tego przeszkoleni funkcjonariusze.
No muszę zbadać ich kondycję 🙂
„Do setki rozpędzają się w 4 sekundy, a ich maksymalna prędkość to 230 km/h” nie no panie czyste szalenstwo..
Początek sezonu są 4 motocykle za dwa tygodnie będzie jeden no chyba ze pogoda nie dopisze to będzie komplet.
Chwalić to się można gdyby w tyle rozpędzały się radiowozy 😛
A gdzie oświetlenie na rowerach? Nawet odblasków nie widać. W końcu w ciągu dnia może nadejść pogorszenie pogody, duża chmura burzowa + ulewa i rowerzysty nie widać! Oj mandat się należy dla tych dwóch cyklistów! Ale pewnie skończy się na pouczeniu…
Rower, samochód a na piechotę nie łaska? Za 5 lat brzuchy im porosną tak że na rower nie wsiądą.