Rano informowaliśmy, że od kilku dni na zjeździe z DK88 stoi uszkodzone BMW.
W godzinach popołudniowych doszło do zderzenia. W zostawiony tam samochód uderzyło Seicento. Na miejscu pracowała policja.
Przypomnijmy, że otrzymaliśmy wiadomość od Czytelnika: „Miasto nie ma gospodarza” mówił komisarz Janusz Moszyński na jednej z pierwszych konferencji prasowych i na dowód przedstawiał sprawę porzuconego przy zjeździe z DK 88 samochodu. Pan Moszyński stwierdził, m.in. że auto stało tam 2,5 tygodnia, a powinno z tego miejsca zniknąć góra w ciągu 6 godzin…
Tymczasem na tej samej drodze, czyli DK 88, stoi pozostawiony samochód – BMW. Auto stoi już tam od kilku dni. Czy to znaczy, że jeśli nie zostało uprzątnięte w rzeczone 6 godzin to znaczy, że miasto nadal nie ma gospodarza?” – napisał nasz Czytelnik.
„Załączam także zdjęcia z tego miejsca, robione przez kilka ostatnich dni, gdy akurat korzystałem z tego zjazdu” – napisał Czytelnik.
Na zdjeciu BMW stoi na trawniku poza jezdnia.Fiacik tez tam chcial???