Sieć miejskiego monitoringu rozrasta się. Po 4 kamery umieszczono na skwerze Doncaster i skrzyżowaniu ul. Toszeckiej z ul. Śliwki.
Mają zostać włączone do systemu do końca marca. Wówczas gliwicka sieć będzie składać się już z 270 urządzeń. A to jeszcze nie koniec – decyzją mieszkańców, którzy głosowali na zadania jednoroczne, pięć kolejnych punktów (w sumie 24 kamery) zostanie zainstalowanych w tym roku przy ul. Bł. Czesława.
Obraz z kamer trafia do gliwickiej policji, straży pożarnej, straży miejskiej i CRG.
—
MSI
4 kamery na skrzyżowaniu ul. Toszeckiej z ul. Śliwki. Może w końcu skończy się skrajne chamstwo i kierowcy przestaną wjeżdżać na skrzyżowanie po czerwonym świetle. Blokują wtedy przejazd i tworzą się korki. Do tej pory mieli luz bo byli pewni swojej całkowitej bezkarności.
Co z tego jak za każdym razem jak trzeba kogoś rozpoznać z kamery to obraz jest niewyraźny.
a teraz głupie pytanie: do kogo można się udać żeby otrzymać dostęp do nagrania? skoro jest nagrywane za publiczne pieniądze, w miejscu publicznym to publika powinna mieć do tego dostęp, np żeby sprawdzić zasadność wymierzonego mandatu na niepoprawnie ustawionych światłach w okolicy Dworca i Placu Piastów (wprowadzono wysepki, dziwacznie przestawiono ustawienia czasowe a straż miejska i policja urządziły sobie tam safari na pieszych mimo braku poprawy bezpieczeństwa pieszych zarówno ze zmian infrastruktury jak i tychże zatrzymań/mandatów)