Policjanci ustalają okoliczności wypadku, do jakiego dziś rano doszło w Łanach Wielkich koło Sośnicowic. Wszystko wskazuje, że kierujący wózkiem widłowym mężczyzna stracił panowanie nad maszyną i wtedy wjechał do rowu – został przygnieciony.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że jadący wózkiem widłowym robotnik prawdopodobnie nie dostosował prędkości do panujących na drodze warunków, w wyniku czego stracił panowanie nad maszyną, zjechał na pobocze i doprowadził do jej wywrócenia. Operator został uwięziony pod wózkiem, który przygniótł mu rękę.
Natychmiast po powiadomieniu w rejon pojechały służby. Policjanci zabezpieczyli miejsce zdarzenia i dokumentację, powiadomili też Państwową Inspekcję Pracy oraz prokuratora. Mężczyzna, z obrażeniami, trafił do szpitala.
Teraz funkcjonariusze szczegółowo wyjaśnią przyczyny i okoliczności wypadku. Przypomnijmy: wózki widłowe i inne maszyny kołowe, które nie mają homologacji i dopuszczeń do ruchu drogowego, nie mogą przemieszczać się po drogach publicznych.
Po śladach widać że pobocze zaliczył jadac na wstecznym, czyżby piruety na drodze?
„nie dostosował prędkości do panujących na drodze warunków” Ha Ha HA :))))) Widlakiem…. :))))